
Z Premier League do Ekstraklasy
Kariera Jarosława Jacha nie idzie po jego myśli. Polak po raz kolejny został wypożyczony z Crystal Palace i jego szansę na debiut w Premier League stale maleją. Tym razem jego nowym klubem został Raków Częstochowa.
Jarosław Jach przeniósł się do Crystal Palace w styczniu 2018 roku. Londyński zespół zapłacił za rosłego obrońcę blisko 3 miliony euro. Polak nie zachwycił jednak trenerów i szybko został wypożyczony do tureckiego Rizesporu. Tam też nie znalazł miejsca w pierwszym składzie i po powrocie do Anglii powędrował na kolejne wypożyczenie - tym razem do Sheriff Tyraspol. W mołdawskiej lidze czuł się zdecydowanie lepiej i dość regularnie pojawiał się na placu gry. Po powrocie do Crystal Palace znów nie znalazł się w planach Roya Hodgsona. Usługami Jacha zainteresował się Raków Częstochowa, a Crystal Palace po raz kolejny nie robiło problemów swojemu zawodnikowi i chętnie wypożyczyło go do Ekstraklasy.
Jarosław Jach zdążył już zadebiutować w barwach Rakowa i pokazał się w nim z bardzo dobrej strony. W swoim pierwszym meczu na stadionie w Bełchatowie otworzył wynik spotkania już w 31 minucie. Po ostatnim gwizdku sędziego wielu ekspertów uznało go za najlepszego zawodnika meczu.
Przyszłość Jacha i plany Crystal Palace wobec zawodnika nie są jeszcze znane. Z pewnością jest w dużo lepszej sytuacji od Bartosza Kapustki, który pozostał w Leicester City i może liczyć jedynie na występy w Pucharach Krajowych. Kontrakt Jacha jest ważny do 2021 roku, więc ma jeszcze sporo czasu na to, by zaimponować grą w Ekstraklasie, a następnie zadebiutować w barwach Orłów w Premier League.
Fot.:Tomasz Kudala/REPORTER