
Lech pokonany w Poznaniu!
Zagłębie Lubin pokonało Lecha w drugim piątkowym meczu 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2:1 po golach Aleksa Ławniczaka i Michaila Kosidisa. Trafieniem dla gospodarzy odpowiedział jedynie Filip Jagiełło.
Pierwsze trafienie dla Zagłębia można śmiało określić golem “stadiony świata”. Leonardo Rocha posłał dośrodkowanie w pole karne, Michał Nalepa na zamknięciu zgrał piłkę głową na okolice 11. metra do Ławniczaka, a ten nie zastanawiając się długo złożył się do przewrotki. Strzał był bardzo precyzyjny, a Bartosz Mrozek mógł go jedynie odprowadzić wzrokiem, a następnie wyjąć piłkę z siatki.
Na odpowiedź Lecha nie trzeba było długo czekać. W 18. minucie gry Taofeek Ismaheel otrzymał podanie z bocznego sektora, szybkim prostopadłym zgraniem uruchomił ustawionego w polu karnym Jagiełłę, a ten po opanowaniu zagrania oddał płaski i precyzyjny strzał w krótki róg, który zaskoczył Dominika Hładuna. Sam autor trafienia nie okazywał specjalnej radości z gola, ze względu na szacunek do Zagłębia Lubin. W końcówce pierwszej części gry obie ekipy mogły wyjść na prowadzenie. Mikael Ishak trafił w słupek, a próby gości zatrzymywał skutecznymi interwencjami Mrozek.
Na trafienie trzeba było jednak czekać aż do 72. minuty i jak się później okazało, było ono decydujące. Zagłębie wyprowadziło składną akcję ze swojej połowy, którą rozpoczął Kosidis. Rozrzucił piłkę do boku, ta wróciła z lewego skrzydła do Kajetana Szmyta, który z kolei odnalazł Kosidisa na skraju pola karnego. Grek po przyjęciu piłki nie miał problemów z pewnym wykończeniem akcji i zapewnił swojej drużynie 3 punkty.
AŁ
Fot.: Lukasz Gdak/East News