Premier League: Szkoleniowiec bez kontaktu z drużyną do końca sezonu?
Plany wznowienia rozgrywek piłkarskich wydają się cieszyć praktycznie wszystkich. Są jednak osoby, które pomimo miłości do piłki nożnej nie będą mogły się nią cieszyć ze względu na obostrzenia. Wśród nich jest jeden ze szkoleniowców Premier League, który zgodnie z obecnymi zasadami nie będzie mógł prowadzić swojego zespołu.
Mowa tu o Royu Hodgsonie. Anglik jest szkoleniowcem Crystal Palace od września 2017 roku i cieszy się dużym zaufaniem władz londyńskiego zespołu. O jego świetnym warsztacie przekonało się już wiele ekip - w swojej karierze prowadził już między innymi szwedzkie Malmo, włoski Inter, angielskie Fulham oraz reprezentacje Szwajcarii oraz Anglii. Jego piłkarska przeszłość może się jednak nie przydać w walce z obostrzeniami, które będą obowiązywać w Wielkiej Brytanii.
Mowa tu o zaostrzonych przepisach wobec osób szczególnie zagrożonych zarażeniem COVID-19, czyli osób powyżej 70. roku życia. W grupie tej znajduje się Hodgson, co może być wielkim problemem dla całego Crystal Palace. Planowane na 6 czerwca wznowienie rozgrywek Premier League może ominąć Anglika, który zgodnie z prawem wciąż podlegać będzie kwarantannie. Uniemożliwi mu to wychodzenie z domu, czego efektem będzie brak możliwości brania udziału w treningach oraz bycia na ławce trenerskiej podczas spotkań. Jeśli informacje te się potwierdzą, Hodgsona zastąpi jego asystent Ray Lewington. Na razie nie wiadomo, czy możliwe będzie załatwienie przepustki, która umożliwiłaby Anglikowi prowadzenie zespołu.
Fot.:AP/Associated Press/East News
