ŁKS - Cracovia 01.12.2019 r.

22. kolejka Ekstraklasy. Zapowiedź: ŁKS Łódź - Wisła Płock

Fot. Art. Repo - Łukasz Żuchowski
2020-02-14

Kolejny ważny mecz dla ŁKS-u Łódź. Beniaminek zmierzy się z Wisłą Płock.

- Dla nas nie ma łatwych meczów i każdy z nich jest o życie. Tak będzie pewnie już do końca sezonu. - powiedział ostatnio trener ŁKS-u Łódź, Kazimierz Moskal. Trudno nie zgodzić się z doświadczonym szkoleniowcem. Beniaminek zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy i traci 8 punktów do bezpiecznej strefy. W takiej sytuacji liczy się każdy punkt, który przybliżałby Łodzian do upragnionego utrzymania w elicie. O te jest jednak bardzo ciężko, a w tę sobotę również nie będzie łatwo. Wisła Płock to bowiem mocny rywal.

Drużyna Nafciarzy swoją siłę pokazała w poprzedniej kolejce. Wisła przegrała co prawda z Pogonią Szczecin 2:3. Potrafiła jednak przycisnąć faworyta do muru i była bardzo blisko odniesienia korzystnego rezultatu. Ekipę trenera Radosława Sobolewskiego stać jeszcze na taką grę, jak na początku tego sezonu Ekstraklasy, kiedy siała postrach w całej stawce. Dlatego szkoleniowiec ŁKS-u nie ukrywa, że jego zespół czeka trudne zadanie. - Zdajemy sobie sprawę, że to niewygodny rywal. Ma doświadczonych zawodników oraz Dominika Furmana, który ze stałych fragmentów gry robi niesamowity użytek. Wisła strzela gole głównie po rzutach wolnych i różnych i na to musimy być przygotowani. - przyznał. Moskal podkreśla jednak również, że wspomniany już mecz Wisły z Pogonią pokazał specyfikę polskiej ligi, w której nie ma sytuacji bez wyjścia. Jego zdaniem zwycięstwo Pogoni, która przegrywała już 0:2 udowadnia, że nawet w niesprzyjających okolicznościach można przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i jego zespół też na to stać. Czy beniaminek sięgnie po 3 punkty w starciu z Wisłą?

ŁKS Łódź - Wisła Płock, 15 lutego (sobota) godz. 15:00 Stadion ŁKS-u Łódź, transmisja TV: nSport+

Zobacz także