GymBeam
www.warhouse.pl
boisko treningowe

Wolverhampton zwycięża w Premier League Asia Trophy

Fot. Pixabay
2019-07-20

Wolverhampton po serii rzutów karnych pokonał Manchester City w finale Premier League Asia Trophy 2019. Bohaterem meczu został Rui Patricio, który w serii jedenastek popisał się aż trzema interwencjami. Pojedynek o trzecie miejsce pomiędzy Młotami i Srokami zakończył się zwycięstwem Newcastle.

Poprzedzające finał spotkanie o trzecie miejsce pomiędzy Newcastle i West Hamem nie rozpieściło widzów. Kibice zgromadzeni na trybunach oglądali bardzo powolną grę, a oba zespoły prezentowały jeszcze wakacyjną formę. Sami zawodnicy natomiast grali bez przesadnego zaangażowania i nie zrobili dobrej wizytówki Premier League. Decydującą bramkę zdobył Yoshinori Muto, który urwał się spod krycia Angelo Ogbonny i wykorzystał doskonałe dośrodkowanie Jamiego Sterry'ego. West Ham najlepszą szansę w tym meczu miał w drugiej połowie, kiedy to po stałym fragmencie gry Felipe Anderson trafił w poprzeczkę.

Dużo większe emocje fani Premier League oglądali w spotkaniu finałowym, a zawodnicy wyraźnie pokazywali, że zależy im na końcowym triumfie. Niestety niezbyt łaskawa była za to murawa, która mocno zniszczona była już po meczu Newcastle i West Hamu. Piłkarze często łapali niekontrolowane uślizgi, a ryzyko nabawiania się kontuzji kostek było bardzo duże. Nie przeszkadzało to jednak Obywatelom, którzy z dominowali posiadanie piłki i cierpliwie szukali wyrwy w defensywnie grającym zespołem Wilków. Pierwszą dobrą sytuację gracze Manchesteru City mieli po rzucie rożnym bitym przez Kevina De Bruyne - Aymeric Laporte z bliskiej odległości próbował pokonać Rui Patricio, ale trafił jedynie w nogi bramkarza. W 34 minucie Adama Traore dopuścił się faulu w polu karnym, a Raheem Sterling przestrzelił jedenastkę, co było najlepszą okazją na strzelenie gola w tym meczu. Po tej sytuacji gra spowolniła, a piłkarze Wolverhampton Wanderers cofnęli się do jeszcze głębszej defensywy, co skutecznie utrudniało stwarzanie klarownych sytuacji podopiecznym Pepa Guardioli. Swoje okazje po kontrach mieli natomiast zawodnicy Wilków, których w kolejnych akcjach nie mogli wykończyć Adama Traore, Dion Sanderson czy Diogo Jota.

Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była więc seria jedenastek, w której już pierwszą próbę Conora Coady'ego obronił Claudio Bravo. Chwilę później Rui Patricio odpowiedział paradą po strzale Ilkaya Gundogana. Swoją próbę wykorzystał Ryan Bennet, a strzał Davida Silvy znów obronił Patricio. Do trzeciej kolejki Wilki podchodziły więc z jednobramkową przewagą, ale po pudle Maxa Kilmana znów mieliśmy remis. Decydująca okazała się ostatnia seria, w której po trafieniu Rubena Vinagre i pudle Lukasa Nmechy, Wolverhampton zapewnił sobie zwycięstwo w Premier League Asia Trophy 2019.

Zobacz także