zawodtyper.pl
Motor Lublin – Pogoń Szczecin 2024-11-02

Coraz większe zamieszanie wokół Pogoni Szczecin

Fot. kibice.net
2025-03-12

Sytuacja Pogoni Szczecin jest nie do pozazdroszczenia. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że wyszło słońce dla Portowców. Jednak Nilo Effori wydaje się niezbyt odpowiedzialnym inwestorem, przez co klubowi grozi upadek. Co ciekawe, do gry ma wejść biznesmen, który już wcześniej chciał wykupić Dumę Pomorza.

Kłopoty Portowców ciągną się już od dłuższego czasu. Wcześniejszy właściciel klubu – Jarosław Mroczek czuł się zmęczony już działaniem na rzecz Pogoni, która wpadła w długi. Stąd też potrzebny był inwestor. Początkowo pojawił się Alex Haditaghi, lecz klub nie trafił w jego ręce. 

Kilka tygodni temu Jarosław Mroczek poinformował, że klub przejmie fundusz reprezentowany przez Nilo Efforiego. Ten miał zostać prezesem i wyprowadzić klub na prostą. Zaczęło się od konferencji prasowej i zdjęć z kibicami. Zanosi się jednak na to, że to jedyne miłe wspomnienia związane z Efforim w Szczecinie.

A to dlatego, że inwestorzy, którzy stali za aktualnym prezesem Pogoni, wycofali się z transakcji. Ten sam ma szukać nowych rozwiązań, lecz sytuacja jest na tyle trudna. Największą aktywność w akcji ratowania Portowców aktualnie wykazuje wiceprezes klubu – Karol Zaborowski. Jak na razie udało się zabezpieczyć pieniądze na to, żeby mógł odbyć się mecz Pogoni z Cracovią. Jednak nie wiadomo co będzie dalej z klubem.

Najłatwiejszym rozwiązaniem tej sytuacji byłoby przyprowadzenie nowego inwestora przez Efforiego. Na razie jednak nie ma widoków na takie zakończenie problemów. Według osób dobrze zorientowanych w realiach szczecińskich trudno oczekiwać, żeby to Effori nadal stał na czele klubu.

Co ciekawe, do akcji wraca Alex Hadithagi. Wystosował on oświadczenie, w którym wyraża chęć ponownego wykupu akcji Pogoni. Kanadyjczyk zamierza zapłacić Jarosławowi Mroczkowi 1 mln € i spłacić zobowiązania wobec Karola Zaborowskiego, które wynoszą 2,4 mln €. Tym samym postawił on pod ścianą osoby, które do tej pory zarządzały klubem. Pogoń stoi na skraju upadku i jedynym rozwiązaniem może być zgoda na inwestycję przez Kanadyjczyka, którego wcześniejsze zamiary zostały negatywnie odebrane przez samego Mroczka.

iparts.pl
Zobacz także