Kolejne odejścia z Radomiaka
Radomiak dopiero co rozstał się z trenerem, a teraz musi się pożegnać także z zawodnikami. Z klubu odszedł już Luizao, a wkrótce w jego ślady pójdzie także Leonardo Rocha.
Radomiak w ostatnich dniach przechodzi prawdziwe trzęsienie ziemi. Najpierw klub opuścił Bruno Baltazar, a poszukiwania jego następcy wciąż trwają. Gdy kibice zaczęli się cieszyć ze szkoleniowca z ogromnym CV… informacja ta okazała się jedynie fałszywą plotką.
Kolejnymi złymi informacjami dla bijącego się o utrzymanie zespołu mogą być zmiany w kadrze zawodniczej. Z klubem ze względu na problemy rodzinne pożegnał się Luizao. Brazylijczyk rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Defensywny pomocnik rozegrał w obecnej kampanii 10 spotkań ligowych, ale przez dużą część sezonu nie był wpisywany do kadry meczowej. W ciągu 4 sezonów zaliczył łącznie 61 występów.
Nieco większe rozczarowanie kibiców Radomiaka może generować drugie odejście. Leonardo Rocha, bo o nim mowa, to bezsprzecznie gwiazda zespołu. Portugalczyk strzelił 11 bramek w 17 spotkaniach. Świetną grą zainteresował wiele klubów, ale najkonkretniejszy był Raków Częstochowa. Napastnik przechodzi obecnie testy medyczne przed transferem i nic nie wskazuje na to, by do transakcji miało nie dojść.
AŁ
Fot.: Lukasz Gdak/East News