schmeichel ogc nice

Nowy konkurent Bułki

Fot. eastnews
2022-07-26

Przejście Marcina Bułki do OGC Nice wydawało się świetnym posunięciem. Niestety okazuje się, że klub szuka nowego bramkarza numer jeden, a to oznacza, że Polak może liczyć jedynie na minuty w pucharach. 

2 miliony euro - tyle francuskie OGC Nice zapłaciło PSG za wykupienie Marcina Bułki. Polak z bardzo dobrej strony pokazał się w trakcie wypożyczenia na Allianz Riviera, gdzie zagrał w 1 spotkaniu ligowym oraz pięciu Pucharu Francji. Szczególnie dobre noty bramkarz zbierał za występy w pucharze, gdzie jego ekipa doszła do finału (po drodze sensacyjnie pokonując PSG) i dopiero tam uległa FC Nantes. Były zawodnik m.in. Chelsea i PSG zasłużył tym samym na szansę walki o miejsce w podstawowym składzie 5. drużyny Ligue 1.

Jego rywalem miał być Walter Benitez, który był numerem 1 w bramce drużyny Christophe Galtiera w poprzednim sezonie. Niespodziewanie Argentyńczyk zdecydował się jednak na przejście na zasadzie wolnego transferu do holenderskiego PSV Eindhoven. Taki obrót spraw musiał wlać wiele nadziei w serce Marcina Bułki, jednak jak się w ostatnich dniach okazuje - klub nie zamierza stawiać na Polaka. OGC Nice rozmawia bowiem z bardzo doświadczonymi bramkarzami z topowych lig europejskich i próbuje ich przekonać do siebie. 

Długie poszukiwania doświadczonego bramkarza

Pierwszy wybór padł na Yanna Sommera, jednak pomimo dogadania się obu klubów, ostatecznie transfer nie doszedł do skutku. Bułka rozpoczął więc przedsezonowe przygotowania jako jedyny bramkarz pierwszego zespołu, ale wkrótce ma się to zmienić. Ekipa z Nicei jest zdecydowana na transfer innego golkipera o ogromnym doświadczeniu międzynarodowym. Mowa tu o Kasperze Schmeichelu z drużyny Leicester City. Duńczyk od wielu lat był jednym z najważniejszych zawodników ekipy Lisów, jednak jego przygoda z klubem wydaje się dobiegać końca. Mistrzowie kraju z sezonu 2015/2016 borykają się z dużymi problemami finansowymi i bardzo prawdopodobne jest pozbycie się wielu ważnych piłkarzy.

Jeśli transfer dojdzie do skutku, Bułka będzie mógł wprawdzie rywalizować o miejsce w składzie, jednak jego umiejętności mogą nie wystarczyć na wygryzienie z bramki 84-krotnego reprezentanta Danii. 

Fot.:GEOFFROY VAN DER HASSELT/AFP/East News

iparts.pl
Zobacz także