GymBeam
lewandowski arminia

Remis Bayernu w meczu na śniegu

Fot. East News
2021-02-15

W pierwszym po Klubowych Mistrzostwach Świata meczu Bayern zremisował z Arminią 3:3. W trudnych warunkach lepiej odnaleźli się zawodnicy z Bielefeld, a zwłaszcza debiutujący w Bundeslidze Michel Vlap, który zaliczył bramkę i asystę. Pomimo dwubramkowego prowadzenia gości do przerwy, Bayern w drugiej połowie odrobił straty i ostatecznie zremisował spotkanie. Jednego z goli zdobył Robert Lewandowski, dla którego było to już 25. trafienie w tym sezonie.

Mecz w Monachium rozpoczął się przy bardzo mocnych opadach śniegu. W 4. minucie bardzo groźny strzał z krawędzi pola karnego oddał Maxim Choupo-Moting, jednak został on skutecznie obroniony przez Stefana Ortegę. W 9. minucie idealne prostopadłe podanie otrzymał Michel Vlap i pewnym strzałem pokonał Manuela Neuera. Opady śniegu stały się tak obfite, że w 12. minucie sędzia meczu Badstubner zdecydował o przerwie na odśnieżanie linii oraz nakazał wymianę piłki na pomarańczową. Z minuty na minutę zarysowywała się przewaga Bayernu i gdy gol dla gości wydawał się zbliżać, Arminia zadała drugi cios. W 37. minucie po dośrodkowaniu Vlapa z rzutu rożnego bramkę przy biernym udziale obrońców strzelił Amos Pieper. Pierwsza połowa meczu na śniegu w Monachium kończy się prowadzeniem gości 2:0.

Podczas przerwy służby porządkowe oczyściły boisko ze śniegu. Lepszy stan murawy pozytywnie wpłynął na Bayern, który rozpoczął od mocnego uderzenia - w 48. minucie po dokładnym podaniu z głębi pola od Davida Alaby Robert Lewandowski przyjął futbolówkę na klatkę piersiową, a następnie strzelił z woleja w długi róg bramki Ortegi, zdobywając bramkę kontaktową. Arminia nie wydawała się podłamana tym faktem, ponieważ już w kolejnej akcji po wznowieniu bramkę na 1:3 strzelił Christian Gebauer po idealnej wrzutce Andreasa Voglsammera. W 57. minucie Bayern ponownie złapał kontakt, a po idealnym dośrodkowaniu od aktywnego w tym meczu Leroya Sane bramkę głową zdobył Corentin Tolisso. Ataki Mistrzów Niemiec nasilały się i już w 70. minucie podopiecznym Hansiego Flicka udało się wyrównać, a gola potężnym uderzeniem zanotował Alphonso Davies. Również w tej sytuacji na pochwałę zasłużył Sane, który wygrał pojedynek na prawym skrzydle i dograł piłkę w pole karne, czym umożliwił strzał Kanadyjczykowi. Dwie minuty potem przed szansą stanął przepychający się z obrońcami Lewandowski, jednak jego próba wylądowała obok słupka. W odpowiedzi bramkę strzeliła Arminia, jednak sędzia odgwizdał spalonego. Po weryfikacji VAR-u okazało się, że spalony był minimalny. Do końca meczu obu stroomą nie udało się już zmienić wyniku i mecz zakończył się remisem 3:3. W drużynie Bayernu bardzo mocno widoczny był brak ważnych zawodników Muellera, Goretzki czy Martineza. Dodatkowo, zwłaszcza w pierwszej połowie, bardzo duży wpływ na mecz miały opady śniegu.

Fot.:AP/Associated Press/East News