
Premier League: Przedłużenie zawieszenia rozgrywek do końca kwietnia
Fanów Premier League czeka jeszcze dłuższy rozbrat futbolem. W FA zdecydowano, że sezon ligowy w Anglii nie zostanie rozpoczęty przed końcem kwietnia.
Dotychczasowe zawieszenie rozgrywek miało trwać do 4 kwietnia. Kibice i eksperci zaczęli snuć wiele scenariuszy na temat tego, jak ma wyglądać końcówka sezonu Premier League. W mediach pojawiało się również wiele dodatkowych teorii. Najnowszą z nich podała gazeta The Sun, według której sezon będzie dokończony. Miałby jednak odbyć się w nieco zmienionej formie - wszystkie spotkania rozegrane zostałyby na maksymalnie trzech stadionach, które dla drużyn Premier League byłyby gruntami neutralnymi. Z dodatkowych informacji wynikało, że na miejsce rozegrania meczów wybrano region Midlands, czyli okolice Birmingham czy Leicester. Żaden zespół nie mógłby liczyć jednak na doping fanów z trybun - spotkania rozgrywane miałyby być bez udziału publiczności. Prowadzone za to będą transmisje telewizyjne.
Pomysł ten spotkał się z lawiną komentarzy, w których radość z powrotu rozgrywek mieszała się z poszukiwaniami zwykłej plotki dziennikarskiej. Za tym drugim przemawia wiele aspektów, a przede wszystkim problemy logistyczne.
Teraz wiadomo jednak, że plan ten nie zostanie spełniony, a już na pewno nie w marcu ani w kwietniu. FA oficjalnie poinformowała, że zawieszenie sezonu Premier League zostanie wydłużone co najmniej do końca kwietnia 2020 roku. Decyzja zapadła po przeprowadzeniu telekonferencji z udziałem przedstawicieli wszystkich zespołów. Jako bezpośrednią przyczynę takiej decyzji podaje się nagły wzrost liczby zachorowań na koronawirusa na terenie Wielkiej Brytanii.