
Premier League: David Moyes i klątwa Anfield
David Moyes jest jednym z najbardziej doświadczonych szkoleniowców w Premier League. Jest jednak jeden stadion, którego z żadnym zespołem nie udało mu się zdobyć. Chodzi o należące do Liverpoolu Anfield, co nie jest dobrym prognostykiem przed zbliżającym się meczem.
David Moyes w swojej karierze trenerskiej prowadził 4 zespoły w Premier League. Były to kolejno Everton, Manchester United, Sunderland oraz West Ham. Jako szkoleniowiec tych czterech zespołów odwiedzał Anfield 15 razy i nie wygrał tu ani razu. Szczególnie bolesne były porażki za czasów prowadzenia Evertonu i Manchesteru United, dla których Liverpool jest największym rywalem.
Kibice West Hamu nie mogą mieć wielkich nadziei przed poniedziałkowym spotkaniem, nawet jeśli nie wierzą w klątwy. Młoty prezentują się bardzo słabo - nie wygrały żadnego z siedmiu ostatnich meczów wliczając wszystkie rozgrywki. Niewiele lepiej jest, jeśli weźmie się pod uwagę mecze wyjazdowe w Premier League - ostatnie zwycięstwo na terenie rywali The Hammers zaliczyli ponad 2 miesiące temu, jeszcze za kadencji Manuela Pellegriniego (zwycięstwo 1:0 z Southampton).
Dodatkowym problemem mogą być też kontuzje. W ostatnim spotkaniu z Manchesterem City kontuzji doznał Ryan Fredericks, a od dłuższego czasu nieobecni są Andriy Yarmolenko i Jack Wilshere. Do pełni zdrowia po kilku tygodniach przerwy wraca także Felipe Anderson, jednak nie wiadomo, czy Moyes zdecyduje się wystawić Brazylijczyka w pojedynku z Liverpoolem.
Jedynym pozytywem sytuacji West Hamu jest kontuzja jednego z najważniejszych piłkarzy Liverpoolu - Jordana Hendersona.
Aktualizacja 24.02.20 - West Ham przegrał mecz z Liverpoolem 2:3, więc fatalna seria Davida Moyesa na Anfield wydłuża się do 16 spotkań.
Fot.:PA Wire/Press Association Images/EAST NEWS