
Kibice podpowiadają zarządowi Wisły
2015-06-18
Fani Wisły Kraków deklarują, że w nadchodzącym sezonie Ekstraklasy pomogą zapełnić trybuny. W zakończonym sezonie mecze "Białej Gwiazdy" na żywo oglądało średnio 12 159 osób, co nie jest zbyt satysfakcjonujących wynikiem, biorąc pod uwagę szóste miejsce na finiszu rozgrywek oraz olbrzymi potencjał kibicowski klubu z ul. Reymonta.
"Skończył się czas krycia się za plecami, liczenia na czyjąś inicjatywę (...) To jest ten czas, kiedy to właśnie MY – kibice Wisły Kraków możemy dźwignąć ten klub z kolan i rozpocząć ponowny marsz na szczyt polskiego futbolu. Każdy z nas powinien zacząć myśleć o sobie jako o współwłaścicielu tego klubu, gdyż o swoje dba się bardziej niż o wspólne. (...) Musimy wspólnymi siłami doprowadzić do sytuacji, w której 20 000 ludzi to będzie standardowa frekwencja na Reymonta" - czytamy na forum dyskusyjnym portalu wislakrakow.com.
Na forum kibice wymieniają się pomysłami na oryginalną promocję meczów Wisły rozgrywanych w Krakowie oraz dyskutują na temat dostępności karnetów i biletów jednorazowych. Część z sugestii wydaje się być na tyle wartościowa, że zamierzają z nich skorzystać włodarze "Białej Gwiazdy".
– Wiemy o inicjatywie kibiców, a muszę przy tym dodać, że nie jest to dla nas nic nowego, że nasi fani angażują się w życie klubu – mówi prezes Wisły Robert Gaszyński. – Od stycznia dostaję od nich e-maile, na większość staram się odpisywać, a część pomysłów wykorzystujemy. Dobrym przykładem jest choćby akcja z „Szalikiem Cegiełką”, która była właśnie pomysłem jednego z kibiców.
Jednym z najważniejszych postulatów kibiców jest zacieśnienie współpracy z fanklubami Wisły Kraków działającymi w różnych małopolskich miejscowościach. Gaszyński podkreśla, że klub stara się to robić już od dłuższego czasu.
– W minionym sezonie, m.in. dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Kibiców Wisły Kraków, które jest łącznikiem pomiędzy nami a fanklubami, rozlepionych zostało około 2000 plakatów, reklamujących mecze Wisły w miejscowościach, gdzie one działają.
Innym pomysłem na poprawienie frekwencji jest promocja "Białej Gwiazdy" wśród turystów, którzy tłumnie odwiedzają Kraków.
- Zrobiliśmy pierwszy krok, bo rozpoczęliśmy współpracę z biurami podróży, które w swojej ofercie, reklamując Kraków, informują również swoich klientów, że jest możliwość zobaczenia meczu Wisły. Będziemy to kontynuować – mówi Gaszyński.
– Przed nowym sezonem przygotowujemy kilka nowości, które mają wpłynąć pozytywnie na liczbę widzów na trybunach. Wkrótce poinformujemy m.in. o nowej ofercie dotyczącej zakupu karnetów. Mamy nadzieję, że nasze nowe pomysły spodobają się kibicom kończy prezes "Białej Gwiazdy".