
Niespokojny półfinał PNA
2015-02-06
Podczas meczu półfinałowego Pucharu Narodów Afryki, w którym zmierzyły się reprezentacje Hany i Gwinei Równikowej, wybuchły zamieszki z udziałem fanów obu drużyn narodowych. Spotkanie zostało przerwane, a piłkarze mogli wznowić grę dopiero po dłuższej chwili oczekiwania.
Do 82. minuty meczu na boisku górą byli zawodnicy z Ghany, którzy wypracowali sobie trzybramkową przewagę. Wtedy własnie swoją złość postanowili wylądować kibice z Gwinei Równikowej, obierając za cel rywali na trybunach. W stronę sympatyków Ghany poleciał deszcze niebezpiecznych przedmiotów, co zmusiło ich do wejścia na płytę boiska i stłoczenie się przy jednej z linii końcowych.


Służby porządkowe miały trudności z zapanowaniem nad sytuacją. W końcu nad stadionem pojawił się policyjny helikopter, który nadzorował akcję pacyfikacji kibiców Gwinei Równikowej z powietrza.
Kibice Ghany przez dłuższą chwilę tłoczyli się w końcu boiska, przez co sędziowie nie mogli wydać pozwolenia na wznowienie meczu. Sytuacja była o tyle ciężka, że na stadionie wciąż unosiła się woń gazu łzawiącego rozpylonego przez... kibiców. Piłkarze gospodarzy próbowali negocjować ze swoimi fanami, ale nie mogli niczego wskórać. Wkrótce zamieszki przeniosły się również poza stadion.
Ostatecznie mecz został dokończony po 30 minutach przymusowej przerwy. Po finału PNA awansowała Ghana, która zmierzy się w nim z reprezentacją wybrzeża Kości Słoniowej.