
Wniosek o zamknięcie stadionu Lechii
2014-12-10
Komendant wojewódzki policji w Gdańsku wystąpił z wnioskiem do wojewody pomorskiego o zamknięcie stadionu Lechii na najbliższe spotkanie. Powodem jest zachowanie kibiców, którzy podczas meczu ligowego z Piastem Gliwice odpalili na trybunach około 80 rac.
Poza flarami fani użyli też dwóch świec dymnych oraz kilku petard hukowych. Z uwagi na znaczne zadymienie stadionu sędzia przerwał mecz na ponad 10 minut.
- Wojewoda pomorski otrzymał wniosek komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku, w którym zwrócił się on z prośbą o rozważenie możliwości skorzystania z uprawnień zawartych w artykule 34. ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych – mówi Roman Nowak, rzecznik wojewody pomorskiego.
- Zgodnie z nim, w przypadku negatywnej oceny stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego, wojewoda może zakazać przeprowadzenia imprezy masowej z udziałem publiczności na całym obiekcie lub w jego wydzielonych sektorach, a także wprowadzić, na czas określony albo nieokreślony, zakaz przeprowadzania imprez masowych na terenie województwa lub jego części - wylicza Nowak.
Ponadto komendant poinformował wojewodę, że już kilka dni przed meczem policja podejrzewała kibiców o zamiar użycia zakazanych środków pirotechnicznych. Klub został o tym poinformowany.
- Do klubu wysłano pismo w sprawie prowadzenia przez pracowników służby porządkowej i informacyjnej wzmożonej kontroli kibiców podczas wchodzenia na stadion oraz szczegółowego sprawdzenia wnoszonych flag, transparentów i bagażu. W tym wniosku policja podkreśliła także nieskuteczną kontrolę uczestników imprezy masowej oraz bierną postawę służb porządkowych po zaistniałym zdarzeniu - informuje rzecznik wojewody.
Wszczęte zostało już postępowanie administracyjne w celu wyjaśnienia sprawy. Wojewoda ma 30 dni na jej rozstrzygnięcie.