Bombowe Derby Śląska

Bombowe Derby Śląska

2014-10-06
Kibice Ruchu przed rozpoczęciem Wielkich Derbów Śląska podłożyli w sektorze gości materiały pirotechniczne z zapalnikiem. Ostatecznie mecz odbył się bez udziału fanów Górnika Zabrze. Przyjezdni wygrali 2:1.

Fani Ruchu przy pomocy specjalnego ładunku ze zdalnym zapalnikiem planowali podpalić flagi wywieszone przez gości. "Atak bombowy" nie doszedł jednak do skutku - w sobotę w południe na stadion przy ulicy Cichej zajechała policja i saperzy, którzy zabezpieczyli materiał pirotechniczny.

Jak relacjonują włodarze chorzowskiego klubu, podejrzana paczka zawierała specjalnie spreparowaną pirotechnikę, która przy odpalaniu spowodowałyby duży rozbłysk i podpaliła flagi.

Inne informacje podają szefowie drużyny z Zabrza.

– W trakcie kontroli pirotechnicznej przeprowadzonej na stadionie Ruchu znaleziono szereg ładunków wybuchowych, a także materiałów pirotechnicznych. Jeden z ładunków wybuchowych wyposażony w elektroniczny zapalnik został ukryty na sektorze gości – można przeczytać na stronie Górnika.

Tego samego zdania jest obrońca Górnika Dominik Sadzawicki. – Były materiały wybuchowe, jak i benzyna wylana tak, aby odciąć drogę ucieczki. Potwierdzone u źródła – napisał na piłkarz w serwisie społecznościowym Twitter.com.

– Znaleziono paczkę z niezidentyfikowaną zawartością. Po wstępnym badaniu wyszło, że są to środki łatwopalne. Oprócz tego znaleziono materiały pirotechniczne, race dymne, świetlne. Wszystkie dowody zostały zabezpieczone i teraz technicy badają ich zawartość. Pakunek z substancją łatwopalną trafił do laboratorium i po analizie będzie wiadomo, jaki mogło mieć to zasięg – skomentowała oficer prasowa Komendy Miejskiej w Chorzowie, aspirant Justyna Dziedzic.

Zdecydowano o rozegraniu meczu bez kibiców gości. W ramach solidarności z kibicami na stadionie nie pojawili się też pracownicy Górnika.
iparts.pl