Fani Chile wtargnęli na stadion

Fani Chile wtargnęli na stadion

2014-06-19
Nie wszyscy fani reprezentacji Chile, którzy chcieli obejrzeć wczorajszy mecz z Hiszpanią, byli w posiadaniu odpowiednich wejściówek. Część z nich postanowiła sforsować jedną z bram legendarnej Maracany w Rio de Janeiro i dostać się na trybuny poprzez centrum prasowe.

W poszukiwaniu wejścia na sektory Chilijczycy zdemolowali pomieszczenia przeznaczone dla dziennikarzy relacjonujących mistrzostwa. Centrum prasowe opuścili dopiero po interwencji sił policyjnych.



Chilijczycy, nie mając biletów na mecz z Hiszpanią, postanowili sforsować akurat tę bramę, która prowadzi do przestronnej sali dla mediów. Uciekli służbom porządkowym i trafili do miejsca, w którym poczuli się jak w pułapce. W ogromnym zamieszaniu, wśród reporterów z całego świata, którzy natychmiast zaczęli ich filmować i robić im zdjęcia, próbowali znaleźć drogę na trybuny. Poszukując jej na oślep, rozbili szklane drzwi wejściowe, kilka ścianek z dykty i metalowe szafki. Te zwaliły się na stoły i ekrany telewizorów. - Relacjonuje całe zajście Krzysztof Kawa, polski dziennikarz, który był w centrum prasowym podczas "szturmu" kibiców Chile.

Co ciekawe, po interwencji policji fani reprezentacji Chile nie zostali wyprowadzeni ze stadionu, ale... wręcz przeciwnie! Funkcjonariusze zaprowadzili ich na trybuny Maracany.

Zachowanie Chilijczyków zarejestrowała kamera Telewizji Polskiej - materiał można zobaczyć pod adresem www.sport.tvp.pl/2014fifaworldcup/15680326/kibice-z-chile-wdarli-sie-na-stadion-runela-sciana.
iparts.pl