
Legia straci młody talent?
Nie jest tajemnicą, że Legia potrzebuje mocnej przebudowy składu. Dużo mówi się o ewentualnych wzmocnieniach kadry, które mają być zrealizowane przez wpływy z wygranej w Pucharze Polski i premiach z UEFA. Być może jednak budżet warszawskiego klubu zostanie zasilony też dzięki transferowi młodej gwiazdy zespołu.
Mowa tutaj o transferze Maxiego Oyedele. Legia ściągnęła urodzonego w Anglii Polaka latem 2024 roku. Początkowo nie łapał się on do składu zespołu Goncalo Feio, lecz zaledwie kilka występów zaowocowało powołaniem do reprezentacji Polski. Oyedele nie utrzymał się na długo w kadrze Michała Probierza, a później złapał uraz.
Kontuzja sprawiła, że jego kariera delikatnie wyhamowała. Jednak po uporaniu się z problemami jego dyspozycja stopniowa rosła. Oyedele wszedł na wysoki poziom w meczach w ramach Ligi Konferencji Europy. Zebrał bardzo dobre opinie szczególnie za występ w dwumeczu przeciwko Chelsea. Taki występ nie przeszedł bez echa i zwrócił uwagę skautów klubów większych niż Legia.
Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu „meczyki” środkowym pomocnikiem warszawskiego klubu interesuje się Szachtar Donieck. Ukraiński klub w tym sezonie spisuje się nieco słabiej i zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli, które daje możliwość gry w Lidze Konferencji. Szachtar ma też jeszcze szansę na wywalczenie Pucharu Ukrainy i grę w Lidze Europy.
Wracając do transferu Oyedele, to mają się toczyć w tej sprawie rozmowy. W kontrakcie Polaka wpisana jest klauzula odstępnego, która wynosi 6 mln €. Jednak ta kwota nie trafiłaby na konto Legii. Manchester United ma prawo do połowy wartości odstępnego w przypadku, gdy transfer dojdzie do skutku. Jeśli piłkarz wyrazi zgodę na odejście, to po niewiele ponad 20 meczach w Legii odejdzie z klubu.