
Legia sięga po napastnika z Ekstraklasy!
Wygląda na to, że po długich tygodniach poszukiwań Legia w końcu ma nowego napastnika. Klub z Warszawy stracił mnóstwo czasu na to, żeby w końcu sięgnąć po gracza z Ekstraklasy. Czy to rzeczywiście najlepszy wybór dla ekipy z Łazienkowskiej?
Saga z wyborem napastnika do Legii trwała bardzo długo. Już pod koniec roku 2024. Było wiadomo, że w składzie Goncalo Feio brakuje rasowego snajpera. Marc Gual był nieskuteczny, ściągnięci latem Migouel Alfarela I Jean-Pierre Nsame nie spełnili oczekiwań, a Tomas Pekhart jest daleki od formy sprzed lat. Stąd też Legia szukała kolejnego zawodnika do ataku.
Początkowo działacze klubu z Łazienkowskiej zagięli parol na Benjamina Kallmana z Cracovii. Finowi wraz z końcem sezonu kończy się kontrakt z Pasami, lecz klub z Krakowa nie zamierza go puszczać. Cena za zawodnika miała wynieść 1,5 mln €, lecz warszawianie nie zgodzili się na transfer.
Później Legia sondowała inne nazwiska. Na Łazienkowską chcieli ściągnąć Karola Świderskiego. Następnie trwały rozmowy z takimi graczami jak np. Ioannis Pittas, Lasse Nordas czy Ole Saeter. Jednak z tych ruchów również nic nie wyszło. Szczególnie niecierpliwi, jeśli chodzi o sprowadzenie napastnika, byli kibice, którzy dali upust swojej frustracji podczas meczu z Puszczą Niepołomice.
Wydaje się, że ich oczekiwanie dobiegło końca. Jako pierwszym o transferze nowego gracza do Legii poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu „meczyki”. Według jego informacji na Łazienkowską ma trafić Ilija Szkurin. Białorusin opuści Stal Mielec i za około 1,5 mln € trafi do Warszawy. Transfer Szkurina nie jest jeszcze potwierdzony, zawodnik właśnie przechodzi testy medyczne. Po ich zakończeniu ma podpisać umowę, która będzie obowiązywać do końca 2027 roku.
Transfer Białorusina może robić wrażenie, jeśli chodzi o kwotę odstępnego. Jednak Szkurin nie jest już tak skuteczny, jak był chociażby w poprzednim sezonie. Aktualnie ma strzelonych 5 bramek i zaliczył 2 asysty w Ekstraklasie. Za to Białorusin rok temu zakończył sezon w klasyfikacji strzelców na drugim miejscu z dorobkiem 16 trafień. Transfer Szkurina miał jednak zostać pozytywnie zaopiniowany przez trenera Goncalo Feio.