Bezbramkowy remis Legii z Jagą
Legia przeważała, ale nie była w stanie przekuć tego na chociażby jedną bramkę, przez co starcie z Jagiellonią zakończyło się bezbramkowym remisem.
Mecz Legii i Jagi rozpędzał się bardzo długo. Obie ekipy miały problem z tworzeniem sobie dogodnych okazji strzeleckich, a impas przerwał dopiero w 22. minucie Arkadiusz Reca. Jego mocny strzał z woleja z okolic linii końcowej pola karnego skutecznie sparował jednak dobrze ustawiony Sławomir Abramowicz. Legia coraz mocniej przejmowała kontrolę nad meczem, a to generowało kolejne sytuacje strzeleckie. Najpierw płaskie uderzenie sprzed pola karnego oddał Damian Szymański, to zostało odbite przez Abramowicza, a do dobitki ruszył Reca, jednak z bliskiej odległości trafił w szybko zbierającego się golkipera Jagi.
Boiskowe wydarzenia nie wskazywały natomiast, że Jaga może zagrozić bramce Legii, a tymczasem jako pierwsza strzeliła ona bramkę. Po wrzutce z rzutu wolnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Bernardo Vital, wygrał pojedynek w powietrzu i uderzeniem głową skierował futbolówkę do siatki. Radość sektora gości trwała jednak krótko - po analizie VAR odgwizdano pozycję spaloną i gola anulowano.
Grę w drugiej połowie rozruszać miał wprowadzony w przerwie Kacper Urbański. Reprezentant Polski w jednej z akcji dryblingiem wygrał walkę na lewym skrzydle, wrzucił piłkę w pole karne, Mileta Rajovic uderzył głową, ale jego próbę instynktownie obronił Abramowicz. W 63. minucie bramka wisiała w powietrzu. Jurgen Elitim zagrał klepkę z Rajoviciem, wyszedł do sytuacji sam na sam, uderzył obok Abramowicza, ale jego strzał zatrzymał się na słupku.
W kolejnych minutach emocje prawie całkowicie zgasły. Gra była chaotyczna, obfitowała w faule, a meczowi nie pomagała duża liczba zmian w obu ekipach i brak rytmu w grze. “Nuda” trwała do 87. minuty, kiedy to do sytuacji sam na sam po prostopadłym podaniu doszedł Afimico Pululu. Angolczyk wykorzystał okazję, ale sędzia cofnął gola ze względu na pozycję spaloną. Ostatecznie starcie zakończyło się sprawiedliwym i bezbramkowym remisem.
AŁ
Fot.: Deposit/East News
