legia dynamo minsk

Legia rozbija przeciwników!

Fot. eastnews
2024-11-07

Niesamowity sen Legii Warszawa w Lidze Konferencji trwa dalej. Warszawska drużyna pokonała Dynamo Mińsk 4:0 i stała się liderem rozgrywek!

Pierwsza bramka meczu padła już w 10. minucie. Bartosz Kapustka rozciągnął grę do skrzydła, Paweł Wszołek dograł piłkę w pole karne, tam minął się z nią obrońcy, a sytuację wykorzystał Luqinhas, otwierając wynik meczu strzałem w środek bramki. Szybki start nie przełożył się na błyskawiczne strzelenie kolejnych bramek. Na drugiego gola trzeba było czekać aż do drugiej połowy.

Gdy Legia wznowiła strzelanie, robiła to już hurtowo, notując 3 trafienia w niespełna 10 minut. Jako pierwszy po przerwie na listę strzelców wpisał się Marc Gual. Hiszpan wykorzystał rzut karny po zagraniu ręką Aleksandra Selyava. W 55. minucie było już 3:0. Luquinhas zagrał klepkę z Gualem, otrzymał podanie zwrotne, a w sytuacji sam na sam podrzucił piłkę ponad wychodzącym bramkarzem. Po kolejnych 4 minutach wynik meczu był już ustalony. Ryoya Morishita zagrał płaską piłkę w pole karne do Guala, a ten nieczysto trafił w futbolówkę, ale pozwoliło to na pokonanie bramkarza.

Legia mogła strzelić jeszcze więcej bramek. Pierwsza okazja była już w 8. minucie, ale golkiper obronił uderzenie Guala, a dobitka Luquinhasa poszybowała nad poprzeczką. W 46. blisko trafienia znów był Gual, ale po jego strzale interwencją popisał Aleksei Gavrilovich.

Fot.: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER 

iparts.pl
Zobacz także