Barca rozbija Real!
Wielu cudownych zagrań można było spodziewać się przed El Clasico, ale z pewnością nawet najwięksi fani Barcelony nie wierzyli, że praktycznie wszystkie będą pochodziły od ich zawodników. Blaugrana rozbija na wyjeździe Real aż 4:0!
Do przerwy nic nie wskazywało na lanie. Gra była wyrównana, a główną rolę odegrały spalone, na które zawodnicy Realu byli łapani bardzo często. Raz nawet Kylian Mbappe umieścił piłkę w siatce, ale również jego udało się defensywie Barcelony złapać na offside.
Niezwykłe emocje rozpoczęły się natomiast na dobre w drugiej części gry. Najpierw wynik meczu otworzył Robert Lewandowski. Polak wykorzystał prostopadłą piłkę od Marca Casado, a w sytuacji sam na sam pokonał Andriya Lunina. Radość fanów ekipy gości nie zdążyła ucichnąc, a Polak wpisał się na listę strzelców po raz drugi. Po zaledwie 120 sekundach wykorzystał dośrodkowanie Alejandro Balde i wprawił w osłupienie trybuny na Santiago Bernabeu.
Stan 2:0 nie zadowalał Barcelony, która parła dalej. Polak mógł i powinien ustrzelić hattricka po kolejnych kilku minutach, jednak dwukrotnie fatalnie pudłował - najpierw trafił w słupek po podaniu Raphinhi, a potem uderzył ponad bramką. Lepszą skutecznością popisali się jednak w kolejnych minutach jego koledzy. Najpierw w 77. minucie Raphinha podał do Lamine Yamala, a ten potężnym uderzeniem pod poprzeczkę stał się najmłodszym strzelcem bramki w historii El Clasico. To nie był jeszcze koniec dramatycznych wieści dla kibiców gospodarzy - Barcelona zdobyła jeszcze jedną bramkę w 84. minucie. Inigo Martinez zagrał długą piłkę za plecy obrońców, Raphinha wyprzedził Lucasa Vazqueza, a następnie lobem pokonał wychodzącego z bramki Lunina i ustalił wynik meczu.
AŁ
Fot.: PIERRE-PHILIPPE MARCOU/AFP/East News