kapuadi legia betis

Legia pokonuje faworyta!

Fot. eastnews
2024-10-03

Legia Warszawa pokonała w swoim meczu otwierającym fazę grupową Ligi Konferencji Real Betis 1:0. Wynik jest bardzo zaskakujący, ponieważ rywal był zdecydowanie wyżej notowany, a i stołeczny klub nie rozpieszczał w ostatnich tygodniach formą.

1 punkt w 3 ostatnich meczach ligowych, zamieszanie wokół Goncalo Feio oraz plotki na temat jego rychłego odejścia - Legia Warszawa nie miała ostatnio dobrej serii, a na dodatek w czwartkowy wieczór mierzyła się z faworyzowanym Betisem. Większość ekspertów spodziewała się lania, tymczasem Wojskowi zaprezentowali dobrą organizację gry i solidną defensywę, co pozwoliło odnieść zwycięstwo.

Betis w pierwszej połowie zaskoczył swoim brakiem ofensywnych zapędów. Jedyne “groźne” uderzenia to próby strzałów z dystansu z 14. i 44. minuty, które pewnie wyłapał Kacper Tobiasz. Legia w tej części meczu odpowiedziała raz, ale niezwykle skutecznie. Ruben Vinagre i Bartosz Kapustka krótko rozegrali rzut rożny, a wrzutkę w pole karne w 23. minucie na bramkę otwierającą wynik i jak się później okazało decydującą zamienił Steve Kapuadi.

Podrażniony Betis mógł w drugiej połowie szybko doprowadzić do wyrównania, jednak ostatecznie próba Ruibala minęła nieznacznie bramkę. Później lepsze okazje stwarzała Legia. Najpierw dobrej okazji nie wykorzystał Luquinhas, a chwilę później po kontrze Nsame wrzucił futbolówkę do Morishity, a jego uderzenie minimalnie chybiło celu. Ostatni akcent tego spotkania miał miejsce w 82. minucie, kiedy to okazję na uderzenie miał Augustyniak. Obrońcy zdobyć gola uniemożliwiła interwencja golkipera Betisu. 

Fot.: Grzegorz Wajda/REPORTER 

iparts.pl
Zobacz także