
Fatalna wiadomość dla fanów FC Barcelony
W niedzielę, na zakończenie eliminacji do Euro 2024, Hiszpanie zmierzyli się z Gruzją. Drużyna z półwyspu Iberyjskiego miała już od dawna zapewniony awans na finałowym turniej, lecz mimo to, selekcjoner drużyny postanowił wystawić do gry swój najmocniejszy skład. Tę decyzję poważną kontuzją przypłacił pomocnik Barcelony – Gavi.
Mistrzowie Europy z 2008 i 2012 roku już od października mają zapewnioną promocję na turniej finałowy. Dlatego też ich listopadowe mecze były już bardziej elementem przygotowań do europejskiego czempionatu niż walką o kolejne punkty w eliminacjach. Jednak dobre wyniki w dwóch ostatnich starciach, mogły zapewnić Hiszpanom rozstawienie z pierwszego koszyka podczas losowania. Tej szansy nie zamierzał zaprzepaścić selekcjoner drużyny.
Dlatego też w meczach z Cyprem i Gruzją selekcjoner nie zamierzał odpuszczać. W pierwszym starciu, rozgrywanym na wyjeździe, Hiszpanie gładko wygrali 3:1, rozstrzygając mecz już w pierwszej połowie. W meczu z Gruzinami drużynie przyświecał ten sam cel. Niestety, wygrana 3:1 na własnym stadionie została okupiona kontuzją jednej z największych gwiazd zespołu.
Po upływie 26 minut gry, z boiska musiał zejść Gavi. Hiszpański pomocnik chwilę wcześniej, nieatakowany upadł na murawę. Już z powtórek telewizyjnych można było wywnioskować, że uraz będzie poważny. Hiszpańskie niemal od razu zaczęły donosić, że najprawdopodobniej doszło do zerwania więzadeł w kolanie. Tę informację potwierdziła hiszpańska federacja piłkarska. To oznacza, że Gavi najprawdopodobniej nie wystąpi już w tym sezonie na boisku.