Legia Warszawa: skromniej to nie znaczy gorzej

Legia Warszawa: skromniej to nie znaczy gorzej

Fot. Hanna Auramenka/Pexels
2023-01-27

Dla ligowego hegemona, a za takiego trzeba uważać Legię, drugie miejsce jest często porażką. Jednak patrząc na to, w jakich tarapatach był stołeczny klub to trzeba przyznać, że pozycja wicelidera jest sukcesem. Wiosną podopieczni Kosty Runjaicia mają szansę potwierdzić wyjście z kryzysu a może nawet powalczyć o coś więcej.

Legia jest wiceliderem tabeli co już samo w sobie jest sukcesem. Drużyna, która była budowana z myślą o tym, żeby nie nadwyrężyć budżetu, dobrze poradziła sobie w rundzie jesiennej. Co prawda strata do Rakowa wynosi 9 punktów, lecz sprzymierzeńcem Legii może być terminarz. Warszawianie mają mecze z Rakowem, Widzewem, Wisłą i Lechem u siebie, co może stanowić przewagę. O ile warszawianie nauczą się grać na murawie przy Łazienkowskiej, która aktualnie jest w opłakanym stanie. 

Problemy finansowe warszawskiego klubu sprawiły, że działacze nie mogli zaszaleć na rynku transferowym. Jak do tej pory nikt nie trafił do drużyny, chociaż na ostatniej prostej jest transfer Tomasa Pekharta. Bardzo możliwe, że będzie to jedyne wzmocnienie Legii. 

Jeśli chodzi o mecze sparingowe to Legia rozegrała ich aż 8. I trzeba przyznać, że bilans jest dość imponujący: 5 zwycięstw i 3 remisy. Co prawda 3 triumfy zostały osiągnięte nad rywalami z niższym lig w Polsce, lecz nadal są to rezultaty godne pochwały. Celem Legii na tę wiosnę będzie co najmniej zakwalifikowanie się do europejskich pucharów. O formie drużyny Kosty Runjaicia będzie można się przekonać już w niedzielę 29 stycznia, kiedy to warszawianie na własnym boisku podejmą Koronę Kielce.