
Szczęsny nie dał rady zatrzymać Napoli. Pogrom w hicie Serie A!
To jest chyba ten rok dla Napoli. Drużyna spod Wezuwiusza pokazała ogromną moc w hicie Serie A. Wojciech Szczęsny, chociaż robił co mógł, to nie był w stanie zatrzymać Piotra Zielińskiego i jego kolegów.
Napoli rozpoczęło rok od porażki z Interem. Wtedy wydawało się, że ekipa Spallettiego może mocno wyhamować po świetnej rundzie jesiennej. Szczególnie że za plecami Napoli czaił się koszmar w postaci Juventusu. Stara Dama budziła się do walki o kolejny mistrzowski tytuł i miała to udowodnić w dzisiejszym spotkaniu. Lecz z tak dysponowanymi neapolitańczykami było to niemożliwe.
W hicie Serie A od pierwszej minuty wystąpiło trzech Polaków, w barwach gospodarzy zagrał Piotr Zieliński a w Juventusie Arkadiusz Milik i Wojciech Szczęsny. Napoli rozpoczęło spotkanie w swoim stylu, spychając Juve do defensywy. Pierwszy cios goście otrzymali w 14. minucie, kiedy to Osimhen dobił strzał Kvaratskhelii. Gruzin strzelił drugą bramkę dla gospodarzy i stadion prawie eksplodował. Na chwilę gorące głowy neapolitańczyków ostudził di Maria, który wykorzystał podanie Milika. Do przerwy utrzymał się wynik 2:1.
Druga część spotkania to prawdziwy koncert gospodarzy. Do siatki trafili Rrahmani, Osimhen oraz Elmas dokonując pogromu Juventusu. Przy żadnym z tych trafień Wojciech Szczęsny nie miał szans. Polak w Neapolu stracił szansę na pobicie rekordu minut z czystym kontem w Serie A. Pomimo wpuszczenia aż 5 goli reprezentant Polski nie może być obwiniany za porażkę Juve.
Arkadiusz Milik rozegrał 56. minut, napastnik był przez większość czasu niewidoczny, mimo to zaliczył asystę. Piotr Zieliński na murawie spędził 79 minut. Jak zwykle był motorem napędowym wielu akcji Napoli, lecz tym razem zakończył spotkanie bez trafienia i asysty. Bartosz Bereszyński cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Napoli wygrało w hicie Serie A z Juventusem 5:1. Jeśli w tym roku nie wykorzysta swojej szansy, może już nie mieć lepszej okazji na zdobycie Scudetto.