
Sinisa Mihajlovic przegrał walkę z białaczką
Były trener FC Bologny Sinisa Mihajlovic zmarł w piątek w wieku 53 lat. Od 2019 roku zmagał się z białaczką, a w ostatnich dniach jego stan nagle się pogorszył.
Sinisa Mihajlović cieszył się ogromnym szacunkiem szczególnie we Włoszech. Swoją rozpoznawalność zbudował fenomenalnymi wystepami w różnych klubach Serie A, między innymi w barwach AS Romy, Lazio czy Interu. Po zakończeniu piłkarskiej kariery został trenerem. Pierwsze kroki stawiał w Mediolanie, a później trenował między innymi Fiorentinę, Milan czy reprezentację Serbii.
Do września 2022 roku był zatrudniony w FC Bolognie, która była ostatnim zespołem, który prowadził. Nie zmieniła tego diagnoza z 2019 roku, kiedy dowiedział się, że choruje na białaczkę. Mimo problemów cały czas dbał o zespół i tak długo, jak był w stanie - pojawiał się na ławce trenerskiej. Po kilku miesiącach leczenia ogłosił, że wygrał z białaczką i wrócił do trenowania. W marcu 2022 pojawiło się jednak ryzyko nawrotu choroby. Nie zmieniło to jednak podejścia Serba, który nadal pracował z zespołem. Rozstał się z nim dopiero po serii słabych występów, we wrześniu 2022 roku.
W ostatnich tygodniach jego stan zaczął się pogarszać. Włoskie media ogłosiły w piątek, że Sinisa Mihajlović zmarł w wieku 53 lat.
AŁ
Fot.:AP/Associated Press/East News