GymBeam
cash uraz city

Kolejny drobny uraz Casha

Fot. eastnews
2022-09-04

Bardzo źle wygląda początek sezonu Matty'ego Casha. Drużyna Polaka ma duże problemy w Premier League, a na dodatek reprezentacyjny obrońca już drugi raz ze względu na uraz musiał przedwcześnie opuścić plac gry.

Matty Cash po fantastycznym ubiegłym sezonie w barwach Aston Villi liczył na kolejne dobre występy swoje oraz jego klubu w rozgrywkach Premier League. Polak nie miał problemów z utrzymaniem miejsca w podstawowym składzie drużyny prowadzonej przez Stevena Gerrarda, jednak The Villans w premierowym spotkaniu ulegli beniaminkowi z Nottingham 0:2. W następnej kolejce zanotowali pierwsze i jak na razie jedyne zwycięstwo w tym sezonie - od tamtego czasu trzy razy schodzili z boiska pokonani, a w weekend zremisowali z Manchesterem City i w tabeli znajdują się tuż nad strefą spadkową.

Poza dyspozycją zespołu martwić może także zdrowie Matty'ego Casha. Polak w spotkaniu drugiej kolejki z Evertonem musiał opuścić plac gry przed końcowym gwizdkiem ze względu na uraz, który ostatecznie po szczegółowych badaniach nie okazał się groźny. Po raz kolejny serca kibiców zadrżały w ten weekend. Prawy obrońca Aston Villi bez kontaktu z rywalem położył się na placu gry i wezwał sztab medyczny, sygnalizując problemy mięśniowe. Zawodnik nie wrócił już na boisko, a Steven Gerrard w pomeczowych wywiadach potwierdził, że Cash doznał kontuzji ścięgna podkolanowego. Szczęśliwie dla Polaka po raz kolejny wynik dokładniejszych badań był pozytywny, a kibiców uspokoił Czesław Michniewicz, który dostał informacje prosto od zawodnika The Villans. "Nic poważnego" napisał selekcjoner Biało-Czerwonych.

Choć po raz kolejny okazało się, że uraz nie jest poważny, to można się zastanawiać nad stanem zdrowia Polaka, który w ciągu 6 dotychczasowych meczów aż dwa razy nie był w stanie rozegrać pełnych 90 minut. 

Fot.:DAMIEN MEYER/AFP/East News