Karne dały Radomiakowi zwycięstwo

Karne dały Radomiakowi zwycięstwo

Fot. Artur BARBAROWSKI/East News
2022-02-27

Niedzielny mecz na szczycie tabeli nie był wielkim widowiskiem. W starciu Radomiaka z Lechią lepsi byli gospodarze, którzy dzięki temu awansowali na 4. miejsce w tabeli.

Początek roku nie jest udany dla beniaminka z Radomia. Nie wygrali oni jeszcze żadnego meczu w rundzie wiosennej. Swoją złą passę chcieli przełamać w meczu z Lechią. Gdańszczanie przyjechali na stadion Radomiaka opromienieni zwycięstwem nad Lechem Poznań. 

W początkowej fazie meczu to goście byli stroną przeważającą. Lechia starała się groźnie atakować bramkę Radomiaka, ale piłkarzom ofensywnym drużyny z Gdańska brakowało precyzji. W 22. minucie meczu Paixao był bliski strzelenia bramki, ale ostatecznie gospodarzom udało się wybić piłkę. Radomiak grał w swoim stylu. Podopieczni Dariusza Banasika skupiali się na obronie i starali się wyprowadzać kontry.

W 30. minucie w polu karnym pojawił się Machado, który starł się z Koperskim. Po analizie VAR okazało się, że młody obrońca faulował i sędzia podyktował ruzt karny. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Angielski. Jego uderzenie obronił Kuciak, ale Polakowi udało się dobić strzał i dzięki temu Radomiak objął prowadzenie 1-0

W drugiej połowie, podobnie zresztą jak w pierwszej, tempo gry było mocno rwane. Sędzia często musiał przerywać grę a zawodnicy grali bardzo niedokładnie. Lechia starała się gonić wynik, ale sytuacja przyjezdnych mocno skomplikowała się w 65. minucie. Wtedy to Kuciak sfaulował Rondona i sędzia po analizie powtórki wideo, podyktował rzut karny. Za jego wykonanie ponownie zabrał się Angielski, który tym razem bez dobitki, pokonał Kuciaka i było już 2-0. Do ostatnich minut goście starali się odrabiać straty, ale nic z tego nie wyszło i to Radomiak mógł cieszyć się ze zdobycia 3 punktów. 

iparts.pl
Zobacz także