GymBeam
www.warhouse.pl
pochettino psg-asse

Ligue 1: Nieudany debiut Pochettino

Fot. East News
2021-01-06

Mauricio Pochettino nie zaliczył debiutu marzeń w PSG - Mistrzowie Francji zaledwie zremisowali z AS Saint-Etienne 1:1 w pierwszym spotkaniu pod wodzą Argentyńczyka. Bramki zdobyli Romain Hamouma oraz Moise Kean.

Nieoczekiwanie pierwsi dogodną sytuację stworzyli sobie gospodarze - w 7 minucie po stałym fragmencie gry głową uderzał Harold Moukoudi, jednak jego strzał w środek bramki skutecznie sparował Keylor Navas. Odpowiedź PSG była natychmiastowa - po długiej piłce z własnej połowy do sytuacji sam na sam doszedł Moise Kean, jednak pojedynek wygrał Jessy Moulin. Chwilę później francuski bramkarz kolejny raz uratował swój zespół - z rzutu rożnego w 12 minucie dośrodkowywał Marco Veratti, najwyżej w powietrze wyszedł Marquinhos, jednak fenomenalną paradą popisał się Moulin. Gdy wydawało się, że PSG zaczyna łapać właściwy rytm, fatalny błąd popełnił Idrissa Gueye. W 19 minucie Senegalczyk otrzymał podanie od stopera swojej drużyny na 18 metrze od własnej bramki i poślizgnął się, co umożliwiło szybką wymianę podań między Denisem Bouangą oraz Romainem Hamouma i zdobycie gola dającego prowadzenie. Radość kibiców gospodarzy trwała tylko 3 minuty - Kylian Mbappe otrzymał piłkę w polu karnym, wyłożył ją do Marco Verattiego, a ten w stuprocentowej sytuacji oddał futbolówkę do Moise Keana, który umieścił ją w siatce. Swoją okazję na ponowne objęcie prowadzenia jeszcze przed przerwą mieli gospodarze - Kevin Monnet-Paquet dośrodkował piłkę z lewego skrzydła do ustawionego na 16 metrze Mathieu Debuchy'ego, a ten oddał płaski strzał z woleja, który czujnie wybronił Navas.

Szkoleniowcy nie przeprowadzili żadnych roszad personalnych i zmianie na początku drugiej połowy nie uległa również gra obu ekip - to goście częściej utrzymywali się przy piłce, a gospodarze liczyli na szybkie kontry i stałe fragmenty gry. Jeden z takich błyskawicznych wypadów mógł zakończyć się trafieniem - w 63 minucie z klepki zagrali Bouanga i Hamouma, Gabończyk stanął oko w oko z Navasem, ale przegrał ten pojedynek, trafiając jedynie w nogi wychodzącego z bramki golkipera. Kolejną okazję gospodarze stworzyli sobie w 70 minucie, kiedy to po rzucie rożnym główka Bouangi trafiła w poprzeczkę. Po wybiciu piłki PSG bardzo szybko zebrało się do kontry, a ta mogła przerodzić się w gola - niekryty Kean otrzymał doskonałe dośrodkowanie z lewej flanki, opanował futbolówkę i z 7 metra uderzył ponad poprzeczką. Goście kolejną okazję stworzyli sobie w 76 minucie, a okazję na strzał z dystansu miał Angel Di Maria, ale jego próbę zatrzymał Moulin. Była to ostatnia klarowna okazja na zdobycie gola, a mecz ostatecznie zakończył się remisem.

Fot.: PHILIPPE DESMAZES/AFP/East News