
Bezrobotni piłkarze w tym gwiazdy Premier League, Ligue 1 i Bundesligi
Wielkimi krokami kończy się sezon 2019/2020, tym czasem wielu zawodnikom już 30 czerwca skończyły się kontrakty i od blisko miesiąca pozostają wolnymi zawodnikami. Transfermarkt opublikował listę bezrobotnych, którzy mają największą wartość i wkrótce z pewnością znajdą nowych pracodawców. Nie brakuje w niej gwiazd czołowych lig Europy - Premier League, Bundesligi i Ligue 1.
Zawodnikiem, który wzbudza największe zainteresowanie jest 33-letni Edinson Cavani, który rozstał się z PSG. Urugwajski napastnik wciąż wyceniany jest na 20 milionów Euro, ale nie ma się temu co dziwić - w przedwcześnie zakończonym sezonie Ligue 1 był jedynie rezerwowym piłkarzem Mistrzów Francji, a i tak potrafił zdobywać gole. Cavani zameldował się na boisku 14 razy, zdobył 4 gole i zanotował 2 asysty. Obecnie napastnik ma wiele propozycji kontraktów, a sam przyznaje, że nie liczą się dla niego pieniądze, a projekt sportowy. Oferty przedstawiły między innymi AS Roma, Benfica oraz beniaminek Premier League Leeds United.
Innym zawodnikiem dostępnym z wolnego transferu jest Malang Sarr. Środkowemu obrońcy wygasł kontrakt z klubem, którego jest wychowankiem - OGC Nice. Uznawany za wielki talent Francuz nie może narzekać na brak zainteresowania. Jego przydatność do swoich zespołów badają między innymi Arsenal, Fiorentina i Inter. Pomimo młodego wieku (21 lat) Sarrowi udało się rozegrać już 102 spotkania w Ligue 1, dlatego transfer do mocniejszej ligi nie byłoby wielką sensacją. Transfermarkt wycenia Francuza na 16 milionów Euro.
Miejsce drugie w zestawieniu (pomiędzy Cavanim i Sarrem) zajął Ryan Fraser. Szkot rozstał się z Bournemouth w brzydkich okolicznościach. Już po poprzednim sezonie chciał wymusić transfer do zainteresowanego nim Arsenalu, jednak Wisienki nie zgodziły się na transakcję. Fraser pokłócił się z Eddiem Howem i zarządem klubu, a w jego grze nie było widać zaangażowania - w 28 spotkaniach skrzydłowy zaliczył zaledwie 1 trafienie. Mimo jego postawy Bournemouth zaproponowało mu przedłużenie kontraktu do końca obecnego sezonu. Szkot zdecydował się na odrzucenie propozycji i stwierdził, że nie ma chęci zostawać w zespole przez kolejny miesiąc i pomagać mu w walce o utrzymanie. Reakcja Eddiego Howe'a była natychmiastowa - Fraser został odsunięty od składu i przez kilka tygodni aż do końca obowiązującego kontraktu nie rozegrał już żadnego spotkania. Wisienki ostatecznie nie uratował się przed spadkiem. Obecnie Szkot wyceniany jest na 17,5 miliona Euro.
Czwarta lokata należy z kolei do zawodnika, który rok temu grał w podstawowym składzie finalisty Ligi Mistrzów. Jan Vertonghen, bo o nim mowa, opuścił Tottenham 1 lipca i do tej pory nie związał się kontraktem z innym zespołem. W barwach Kogutów przez 8 lat rozegrał 232 ligowe spotkania. Mimo 33 lat na karku stoper wyceniany jest na 14,5 miliona Euro. Co ciekawe Belg był gotów na pozostanie na Wyspach, a w jego kontrakcie była opcja przedłużenia umowy o kolejny rok - Tottenham nie zdecydował się jednak na jej aktywowanie.
Pierwszą piątkę zamyka Mario Goetze, któremu propozycji przedłużenia kontraktu nie złożyła Borussia Dortmund. Mistrz Świata z Niemcami w 2014 roku i zdobywca decydującej bramki w tamtejszym finale ma zaledwie 28 lat, więc przez kilka sezonów może jeszcze występować na najwyższym poziomie. Swojej formy nie mógł jednak zaprezentować w Bundeslidze - w zakończonym już sezonie zagrał 15 razy i najczęściej wchodził na plac gry z ławki. Udało mu się strzelić 3 bramki. Jak na razie Niemiec nie budzi większego zainteresowania. W mediach pojawiają się natomiast informacje o możliwych kierunkach, jednak brakuje konkretnych ofert z Sevilli, Fiorentiny i Monaco.
Na liście znaleźli się również tacy zawodnicy, jak Mario Mandzukic, Kevin Stoger, Nathaniel Clyne, Antonio Valencia, Jordan Ibe, Ezequiel Garay czy Mikel San Jose.
Fot.:BERTRAND GUAY/AFP/East News