GymBeam
www.warhouse.pl
Hazard Chelsea

Premier League: Hazard lepszy od West Hamu

2019-04-08

Eden Hazard potwierdził dobrą formę w tym sezonie, a Chelsea po jego dwóch golach pokonała West Ham 2:0. Na szczególną uwagę zasłużyła pierwsza bramka, która z pewnością będzie kandydatką do miana najładniejszego trafienia sezonu 2018/19 w Premier League.

Oba zespoły wyszły na mecz w nieco odmienionych składach. Maurizio Sarri zdecydował się po raz kolejny dać szansę w wyjściowym ustawieniu Callumowi Hudsonowi-Odoi, a także zmienić Andreasa Christiensena i Oliviera Giroud Antonio Ruedigerem i Gonzalo Higuainem. Manuel Pellegrini znalazł natomiast miejsce dla aż 4 ultra-ofensywnych zawodników - Marko Arnautovicia, Felipe Andersona, Manuela Lanziniego i Javiera Hernandez, oraz dla wracającego po kontuzji Fabiana Balbueny.

W początkowych minutach spotkania przewagę w posiadaniu piłki mieli gracze gospodarzy, jednak na niewiele się to im zdawało. Dopiero w 16 minucie stworzyli sobie pierwszą strzelecką okazję - Ngolo Kante urwał się na 20 metrze Angelo Ogbonnie ale uderzył z dystansu ponad bramką Fabiańskiego. W 24 minucie polski golkiper nie miał już tyle szczęścia - Eden Hazard otrzymał piłkę na 30 metrze od bramki, wykonał indywidualny rajd ogrywając kolejno Noble'a, Rice'a, Balbuenę, Ogbonnę i uderzył z pola karnego uderzył nie do obrony, otwierając wynik meczu. Chwilę później mogło być już 2:0 - Hazard posłał długą piłkę do Higuaina, ten opanował ją i z ostrego kąta spróbował zaskoczyć Fabiańskiego - futbolówką odbiła się jedynie od słupka i wróciła w pole gry. Tuż przed przerwą jeszcze raz Chelsea mogła podwyższyć prowadzenie po fenomenalnym podaniu Hazarda z głębi pola - tym razem do sytuacji sam na sam doszedł Hudson-Odoi, jednak jego strzał ponad poprzeczką przebił golkiper West Hamu.

Pellegrini widząc niemoc swojego zespołu zdecydował się na wprowadzenie Roberta Snodgrassa w miejsce Chicharito. Nie pomogło to jednak w grze defensywnej, bo w barwach Chelsea znów czarował Hazard. Belg otrzymał piłkę w narożniku pola karnego, skupił na sobie 3 obrońców West Hamu i płaskim strzałem chciał zaskoczyć Fabiańskiego - na szczęście dla Młotów strzelcowi pierwszego gola zabrakło do celu niecałego metra. Niespodziewanie zamiast 2:0 w 55 minucie mogło zrobić się 1:1 - długie podanie tuż przed linią końcową opanował Arnautovic, poczekał na kolegów z zespołu i wycofał piłkę do nadbiegającego Lanziniego, którego techniczny strzał obronił Kepa Arrizabalaga. Nieskuteczność obu zespołów w dalszym ciągu raziła oczy kibiców na Stamford Bridge. W kolejnych akcjach dogodnych sytuacji nie mogli wykorzystać Ruben Loftus-Cheek, Felipe Anderson, Aaron Cresswell i ponownie Eden Hazard. W 79 minucie doskonałą okazję zmarnował wprowadzony z ławki rezerwowych Ross Barkley - dobrą, płaską wrzutkę w pole karne posłał Hudson-Odoi, a Barkley wślizgiem z odległości dwóch metrów od bramki nie był w stanie wepchnąć jej do siatki. W 83 minucie West Ham miał kolejną szansę na wyrównanie - Snodgrass dośrodkował w pole karne, Arnautovic wygrał pojedynek główkowy, a lot piłki w kierunku siatki zdołał jeszcze przeciąć Emerson. W odpowiedzi akcję przeprowadzili zmiennicy - Barkley prostopadle podał do Oliviera Giroud, a Francuz w sytuacji oko w oko z Fabiańskim próbował uderzyć między nogami Polaka. Futbolówka odbiła się jeszcze od stopy golkipera i wylądowała na górnej siatce bramki. Gdy wydawało się, że nikt nie będzie w stanie zdobyć już w tym meczu gola, miano najlepszego gracza meczu przypieczętował Hazard - Barkley opanował piłkę przed polem karnym, przerzucił piłkę na długi słupek, gdzie niekryty Belg przyjął futbolówkę i błyskawiczni oddał strzał, który ustalił wynik spotkania.  

Chelsea - West Ham 2:0 (1:0) Hazard 24', 90'

Fot.:AP Photo/Alastair Grant - Eastnews