GymBeam
Fulham Manchester City

Manchester City krok bliżej mistrzostwa

2019-03-30

W meczu otwierającym 32 kolejkę spotkań Manchester City pokonał Fulham dwa do zera po bramkach Sergio Aguero i Bernardo Silvy.

Obrona gospodarzy fatalnie weszła w mecz i sama prezentowała Manchesterowi City bramki. Festiwal błędów rozpoczął w 6 minucie Timothy Fosu-Mensah, który przy wyprowadzaniu akcji swojego zespołu podał futbolówkę wprost pod nogi Kevina De Bruyne. Belg szybko oddał piłkę Aguero, a najlepszy strzelec w historii Obywateli podał ją do Silvy, który pewnym strzałem z 18 metra otworzył wynik spotkania. Kolejny błąd obrona Fulham popełniła w 27 minucie - tym razem Joe Bryan zbyt krótko podawał do swojego stopera, piłkę przejął Silva i prostopadłym podaniem uruchomił Aguero, który technicznym strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie. 180 sekund później kolejny raz błąd popełnił Fosu-Mensah - wślizgiem w polu karnym nie trafił w piłkę i sfaulował Raheema Sterlinga. Na szczęście dla defensora londyńskiego zespołu sędzia nie zauważył przewinienia. W 33 minucie po raz pierwszy goście zagrozili bramce Edersona - Callum Chambers prostopadłym podaniem uruchomił Ryana Sessegnona, a ten z ostrego kąta chciał wyłożyć piłkę kolegom z zespołu. W sytuacji doskonale połapał się bramkarz Manchesteru City i pewnym wyjściem wybił piłkę poza pole karne.

W drugiej połowie goście, których czekają ciężkie mecze w Pucharze Anglii i Lidze Mistrzów zdecydowali się zwolnić tempo i spokojnie czekać na koniec spotkania. Najważniejsi zawodnicy zostali przez Guardiolę zmienieni, by odpoczęli na następne spotkania. Pasywne zachowania obrony Fulham pozwoliły jednak Manchesterowi City przeprowadzać kolejne ataki. Najgroźniejszym z nich był strzał w słupek Kyle'a Walkera po podaniu Sterlinga. Wynik spotkania nie uległ jednak zmianie, a mistrzowie Premier League zbliżyli się do ponownego zdobycia tytułu.

Fulham - Manchester City 0:2 (0:2) Silva 6', Aguero 27'

Fot. EastNews, AP Photo/Alastair Grant