Sławomir Peszko chce przekonać do siebie kibiców Białej Gwiazdy.
Sławomir Peszko chce zdobyć szacunek kibiców.
Sławomir Peszko to dość specyficzny piłkarz. Jedni kibice go uwielbiają za rozrywkowość, inni zaś nienawidzą za zbyt porywczy charakter, który objawia się w nieobliczalnych zachowaniach na boisku. O wszystkim wiedzą kibice Wisły Kraków, którzy zachowują póki co dystans do nowego zawodnika w zespole. Peszko zapowiada jednak, że będzie chciał przekonać do siebie fanów Białej Gwiazdy.
- Myślę, że jeszcze będę miał okazję kibiców Wisły przekonać do siebie, przede wszystkim swoją nieustępliwością, walecznością, dynamiką. - mówił Peszko po wygranym spotkaniu kontrolnym z MKS Żylina, w którym strzelił zwycięską bramkę. Kilka razy Wiślacy skandowali nawet jego imię. Mimo to były zawodnik Lechii Gdańsk i tak o szacunek wśród wszystkich sympatyków nowego klubu będzie musiał jeszcze zawalczyć. W zupełnie inne sytuacji jest Jakub Błaszczykowski, czyli nowy kapitan zespołu, który cieszy się niepodważalnym autorytetem wśród kibiców. Ciekawe czy Peszko przekona do siebie kibiców Białej Gwiazdy.
Fot. Przemek Marczewski / www.wisla.krakow.pl