
Wiślacy czekają na wyniki audytu w klubie
To może być ostatnia szansa dla Wisły Kraków.
Ten tydzień jest niezwykle ważny dla sympatyków, piłkarzy oraz działaczy krakowskiej Wisły. Od poniedziałku trwa audyt, którego wyniki zadecydują o dalszej przyszłości. Na podstawie jego wyników bowiem, inwestorzy albo zdecydują się na przejęcie klubu i jego długów albo zaniechają takiego ruchu. Kibice, można powiedzieć, "siedzą jak na szpilkach". W końcu przeprowadzana kontrola ma kluczowy wpływ na to, czy ich klub podniesie się i pokona ogromne problemy finansowe.
Wspomniani inwestorzy, którzy w zależności od wyniku audytu zadecydują o przejęciu klubu, to: Wojciech Kwiecień, Wiesław Włodarski oraz firmy Antrans i Dasta Invest, z którymi związany jest pierwszy z wymienionych przedsiębiorców. Póki co, nie znamy wielu szczegółów odnośnie planów inwestorów na funkcjonowanie Wisły po ewentualnym przejęciu. Podstawowym zadaniem wydaje się jednak uregulowanie zadłużenia wobec piłkarzy, którzy grają za darmo właściwie przez całą rundę jesienną. To wywołuje już wśród graczy mocne zdenerwowanie. Kibice są z kolei pełni nadziei i wierzą, że biznesmeni zdecydują się pomóc ich ukochanej Wisełce. Jednak nie ważne co się stanie, oni i tak zawsze będą wspierać swój klub.
Fot. Wikipedia