pyrusy

Kibice Lecha w Kielcach

2018-02-26

W niedzielny wieczór do Kielc na mecz z tamtejszą Koroną wyruszyło 513 fanów Kolejorza. Mecz ułożył się dla nich pechowo. Jedyna i zwycięska bramka dla Korony padła po strzale samobójczym, a w końcowych minutach meczu Lechici nie wykorzystali rzutu karnego.

Słaba frekwencja w Kielcach

Przenikliwy mróz sprawił, że na mecz w Kielcach przyszło tylko 6853 widzów. Lech zawitał na stadion wraz ze swoimi zgodami. KSZO Ostrowiec Świętokrzyski wsparło poznaniaków w 82 osoby, a Cracovia w 27 fanów. Obecny na tym meczu był również jeden fan ŁKS Łódź.

 

Lech wywiesił 11 flag. Debiut na tym meczu zaliczyła też machajka uszyta przez kibiców z  FC Swarzędz.

Lech dopingował pomimo mrozu

„Poza flagami oczywiście zaprezentowaliśmy się też wokalnie, starając się dopingować mimo doskwierającego mrozu. Wychodziło nam to jak na warunki całkiem nieźle, ze swojej perspektywy sprawialiśmy wrażenie głośniejszych na całym stadionie niż młyn gospodarzy. Z nim często wymienialiśmy poglądy sławiąc KSZO Ostrowiec, przypominając, że Ostrowieckie, nie kieleckie! i bluzgając na koroniarzy. Poza bluzgami doping w drugiej połowie nieco osłabł. Niestety to co się działo na murawie odbierało nie tylko chęci do śpiewania, ale w ogóle zniechęcało do czegokolwiek” – komentuje popisy wokalne kibiców Kolejorza portal pyrusy.pl.

 

Kibice Lecha myślami są już na Bułgarskiej, gdzie w środę czeka ich mecz z wrocławskim Śląskiem. Kilka dni później znów ruszą w trasę. Wyjazdowym rywalem Lecha będzie Legia Warszawa.

 

fot. pyrusy.pl

iparts.pl