GymBeam
gkm

Awantura na prezentacji żużlowców

2018-02-11

Miała być prezentacja żużlowców GKM Grudziądz, a skończyło się awanturą pod halą, na której odbywała się impreza. Żużlowe święto postanowiła zakłócić koalicja Widzewa i Elany.

 

W piątek (09.02) pod halę w której odbywała się przedsezonowa prezentacja grudziądzkich żużlowców, przybyła grupa złożona z kibiców miejscowego FC Widzewa Łódź oraz Elany Toruń.

Policja użyła gazu

„Kilkunastu osobom nie na rękę była prezentacja MrGarden GKM, bo przed halą na os. Lotnisko zakłócili dziś wieczorem porządek. Grupa ta zachowywała się wulgarnie i hałaśliwie. Wykrzykiwała głośno obraźliwe słowa. Policjanci zainteresowali się nimi, wylegitymowali, zażądali uspokojenia się. Na najbardziej krewkich poskutkował dopiero gaz” – informuje pomorska.pl. Policja zapowiada wnioski do sądu o ukaranie ich za zakłócenie porządku.

 

Do stojących na zewnątrz kibiców usiłowała dostać się ekipa GKM z hali. Według koalicji, ze sprzętem w rękach. O ile poza zagazowaniem kibiców Widzewa i Elany pod samą halą do niczego nie doszło, to w nocy do jednego z lokali w mieście wjeżdżają połączone siły Lechii Gdańsk, Stomilu Olsztyn i GKM Grudziądz i w kilkadziesiąt osób wygrywają starcie z obecnymi tam Widzewiakami.

Relacja GKM Grudziądz:

„Wczoraj miała miejsce prezentacja naszego zespołu, gdy jesteśmy już na hali dochodzi do nas info, że koalicja WfcG&Elana krąży w okolicach. Momentalnie próbujemy wyjechać z hali, ale utrudnia nam to ochrona z którą walczymy. Nasza czołówka po przejściu ochroniarzy rusza w kierunku rywali. Niestety wpadają w nas psy z gazem. W tym czasie Widzew z Elaną nie robią nic poza wyzwiskami i groźnymi gestami. U nas większość zagazowana, pod naporem psiarni cofamy się do hali. Na szczęście nikt nie został zawinięty. Po prezentacji postanawiamy nie marnować okazji i dalsze atrakcje przenoszą się na ich dzielnice, gdzie po raz kolejny udowadniają jakie maja szybkie nogi. Ci, którzy nie zdążyli uciec zaliczają K.O. Do następnego dzie(w)czyny!

 

DUMĄ MIASTA JEST GKM!”