
Jagiellonia spotkała się z ŁKS
Do awantury doszło do na stacji paliw w Bielsku Podlaskim. Kibice Jagiellonii zostali zaatakowani przez szukających mocnych wrażeń kibiców ŁKS Łomża. Sześciu Ełkaesiaków otrzymało dozór policyjny.
O godzinie 2:00 w nocy kibice Jagiellonii wracający z meczu z Niecieczy, zrobili postój na stacji paliw w centrum Bielska. Po chwili do zaparkowanego w pobliżu stacji autokaru podjechało kilka aut z kibicami ŁKS Łomża i zaatakowali białostocczan.
„Według ustaleń, na bielską stację w Orlenie kibice Jagi trafili przypadkiem. Po prostu była na trasie i chcieli się zatrzymać. Nie szukali tu żadnej konfrontacji. Za to szukali jej kibice z Łomży. Jak wynika z ustaleń, jeździli oni po krajowej „dziewiętnastce”, praktycznie polując na swych rywali z Biełegostoku. Dogodną okazję do ataku znaleźli właśnie w Bielsku. Łomżanie pobili kilku białostoczan. Oczywiście, zaatakowani kibice Jagielloni nie pozostali dłużni i też poturbowali paru rywali. Jak jednak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, była to raczej forma samoobrony. Dlatego po przesłuchaniu grupa fanów Jagiellonii została szybko zwolniona i nie postawiono im zarzutów” – informuje serwis poranny.pl
Sprawę prowadzi bielska prokuratura. Sześciu uczestników bójki z Łomży otrzymało dozór policyjny.