ruch

Kibice Ruchu dla Szlachetnej Paczki

2017-12-12

Zostały trzy dni na uzbieranie pieniędzy i darów, by pomóc chorzowskiej rodzinie w ramach Szlachetnej Paczki. Akcja miała skończyć się wcześniej, ale wycofał się jeden z darczyńców. Z pomocą przyszli kibice Ruchu Chorzów.

 

Finał Szlachetnej Paczki odbył się w sobotę. Niestety jeden z darczyńców, przestał odbierać telefony tuż przed samym końcem akcji i pozostawił chorzowską rodzinę bez pomocy.

 

- Sytuacja szokuje i wierzę, że poruszy nasze serca do szybkiej pomocy! Mój cel to uzbierać pieniądze lub dary do piątku, tak żeby wolontariusze Szlachetnej Paczki wręczyli je w przyszły weekend – pisze kibic chorzowskiej drużyny na fanpage Stadion dla Ruchu – Cicha6.com.

 

Szlachetna Paczka miała wręczyć prezenty rodzinie Pana Andrzeja, który wraz z żoną wychowują dwójkę dzieci. Pan Andrzej choruje na zanik nerwu wzrokowego, pani Agnieszka ma jaskrę i jest osobą niewidzącą, jedno z dzieci ma znaczne upośledzenie psychiczne a drugie podobnie jak mama ma jaskrę i nie dowidzi. Wolontariusze szlachetnej paczki skupili się na głównych potrzebach rodziny. Chcą zapewnić opał, żywność, obuwie i odzież.

 

- Nie mogliśmy odmówić pomocy w tej sytuacji. Skontaktowaliśmy się z fanpage Kibice Razem Ruch Chorzów, celem szybkiej zbiórki pieniędzy i darów dla tej rodziny. Zweryfikowaliśmy prawdziwość tej informacji, jesteśmy po rozmowie z Panem Krzysztofem Adamiec-Trutwin, liderem organizacji w Chorzowie – powiedział portalowi silesion.pl kibic Ruchu Chorzów.

iparts.pl