5 lat więzienia za oprawę?
Policja nie przebiera w środkach i coraz śmielej poczyna sobie w walce z kibicami. W Głogowie wraz z prokuraturą usiłują doprowadzić do skazania kibiców którzy… trzymali podczas meczu sektorówkę!
„Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” – tyle grozi kibicom Chrobrego, którzy podczas meczu z Ruchem Chorzów rozłożyli na trybunie oprawę.
To nie pierwsze próby zastraszenia kibiców przez głogowską policję. Dotychczasowe nie mogą być przez nich zaliczone do udanych. Masowe wnioski o ukaranie za niezajęcie wyznaczonych na stadionie miejsc, które trafiły do sądu rejonowego, skończyły się wygranymi sprawami przez kibiców Chrobrego.
Oświadczenie kibiców Chrobrego Głogów:
„Inwigilacja kibiców Chrobrego Głogów trwa w najlepsze!
Podczas meczu z Ruchem Chorzów w bliskiej odległości naszego sektora znalazło się sporo „tajniaków”, czego najlepszy przykład widać po lewej stronie fotografii. Wspomniany „smutny pan” działał na dwa telefony – jednym kamerował, a drugim pstrykał foty. Ponadto wiele osób widziało na stadionie policjantów poprzebieranych w ubrania marek produkujących kibicowskie ciuchy, a także takich, którzy udawali kibiców gości!
To jednak nie koniec! Już dzień po meczu do co najmniej kilku osób przyszła „smutna delegacja”, która namawiała do natychmiastowego pójścia na komendę i złożenia zeznań w sprawie odpalonej pirotechniki. Wszystkie te osoby są podejrzane z Art. 239. § 1.kk:
„Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Sprawa dotyczy osób, które były w młynie w momencie odpalonej pirotechniki oraz tych, które trzymały sektorówkę. W ostatnich tygodniach słyszeliśmy o podobnych sytuacjach w Świdniku oraz Częstochowie. W tym przypadku zarzuty są jednak o wiele konkretniejsze…
Ponadto kilka osób otrzymało wezwania za niezajmowanie miejsca przypisanego do biletu. Przypominamy tylko, ze podobna sytuacja miała już miejsce jakiś czas temu. Wówczas kibice wygrali 100% takich spraw, a decyzje argumentowano m.in. rozkładem obiektu, który zmusza widzów do poruszania się w trakcie trwania meczu (aby przejść z trybuny głównej do np. toalety trzeba przejść cały stadion). Doszły też do nas słuchy, że kilka osób solidnie uszczupliło swój budżet z powodu rzekomego zaśmiecania stadionu…”
Fot. chrobry.glogow.pl