wypadek

Porachunki na A4?

2017-08-18

Do poważnego wypadku doszło na autostradzie A4 w okolicach Jaworzna. Policja podejrzewa, że były to porachunki dwóch zwaśnionych ekip kibicowskich.

 

W podróżujące w kierunku Łodzi Audi uderzyło inne auto. Kierowcy nie udało się opanować "trafionego" samochodu i zjechał z autostrady. Pojazd przejechał jeszcze około 100 metrów i odwrócił się tyłem do kierunku jazdy. Sprawcy zbiegli z miejsca zdarzenia.

 

Poszkodowane w wypadku zostały dwie osoby, z których jedną przetransportowano do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a druga została zabrana karetką.

 

- W sam samochód uderzyło auto z członkami bojówki jednego z krakowskich klubów. To element zawieranych przymierzy miedzy różnymi grupami kibiców różnych klubów – wyjaśniło dziennikarzom TVN24 ich anonimowe źródło.

 

Policja podejrzewa, że były to porachunki dwóch ekip, gdyż poszkodowani to ważne postaci na łódzkim Widzewie. Zabezpieczono również monitoring z pobliskich stacji paliw.

 

- Nie wykluczamy nawet tego, że kibole konkurencyjnego łódzkiego klubu podrzucili do Audi nadajnik GPS. W ten sposób namierzyli kibiców Widzewa na autostradzie – podaje TVN24 ich anonimowe źródło.

iparts.pl