
Polowanie Lecha na Elanę
Jak informuje Gazeta Wyborcza, w sobotę (20 maja) kibole Lecha czekali na poboczu drogi pomiędzy Trzemesznem a Mogilnem na kibiców Elany Toruń, którzy 25-osobową ekipą jechali do Środy Wielkopolskiej na mecz z Polonią.
Gdy kolumna elanowców zbliżała się do czekających na nich poznaniaków, ci ruszyli w ich stronę, aby zablokować im ewentualną drogę ucieczki. Zabawę popsuła policja, która chwilę wcześniej zorientowała się w sytuacji, czym sprowokowali kiboli Lecha do odwrotu.
W okolicach Gniezna policji udało się zatrzymać jedno z aut do kontroli. Wśród podróżujących w nim poznaniaków policjanci rozpoznali dobrze im znanego za przestępstwa narkotykowe członka bojówki Lecha Poznań.
- Na oryginalne tablice z poznańskimi numerami naklejono numery warszawskie, wydrukowane wcześniej na samoprzylepnym papierze. Kierowcę ukarano mandatem – mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
- Jechaliśmy na trening sztuk walki do lasu – tak tłumaczyli się lechici, zapytani w jakim celu mieli ze sobą kominiarki, rękawice i ochraniacze na zęby.