
Spokojne derby bez sektora gości
Kibice dwóch klubów z Glasgow udowodnili, że wydzielone sektory przeznaczone dla fanów drużyny przyjezdnej nie muszą być jedynym gwarantem spokoju i bezpiecznego przebiegu spotkania derbowego. W czasie rozegranego w zeszłym tygodniu meczu St. Mirren - Partick Thistle (IV runda Pucharu Szkocji) sympatycy obu klubów siedzieli przemieszani, a służby porządkowe nie odnotowały żadnych poważniejszych incydentów.
Gospodarze spotkania zdecydowali nie wydzielać sektorów dla gości. Fani Thistle zostali po prostu zaproszeni na część trybuny głównej i do sektora rodzinnego - oczywiście na stadionie stawili się w koszulkach oraz szalikach w barwach klubu. Było to wyjątkowe wydarzenie, o którym szeroko rozpisywała się sportowa prasa na Wyspach Brytyjskich. "Po raz pierwszy w szkockiej piłce zawodowej od lat nie przewidziano sektora dla przyjezdnych" - zauważa serwis internetowy stadiony.net.
Warto podkreślić, że po konsultacji z kibicami włodarze obu klubów nie zdecydowali się rozszerzyć "strefy mieszanej" na cały stadion. Zapowiadają jednak, że przy okazji kolejnych spotkań derbowym pomysł będzie ponownie wykorzystywany.