
Lech wspomoże uchodźców. Kibice niezadowoleni
2015-09-13
Klub piłkarski Lech Poznań zgodził się przeznaczyć kwotę w wysokości 1 euro od każdego biletu sprzedanego na spotkanie z Belenenses Lizbona na rzecz uchodźców. Mecz odbędzie się w ramach rozgrywek Ligi Europejskiej. Z decyzji władz klubu nie są zadowoleni kibice "Kolejorza", którzy wykluczają jednak bojkot.
Przypomnijmy, że z inicjatywą wsparcia uchodźców wyszło FC Porto. Pomysł od razu podchwyciła UEFA oraz European Club Association, czyli stowarzyszenie europejskich klubów piłkarskich, do którego przynależy Lech Poznań.
- Wszystkie kluby zrzeszone w ECA wyraziły chęć pomocy, a my jesteśmy członkiem tego stowarzyszenia, więc też przyłączamy się do akcji. Nie znajdujemy powodów, dla których mielibyśmy z niej zrezygnować. W kryzysie związanym z uchodźcami potrzebna jest pomoc, a wsparcie klubów będzie istotne - powiedział rzecznik Lecha, Łukasz Borowicz.
W piątek Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań opublikowało komunikat, w którym jego członkowie wyrazili niezadowolenie z udziału w akcji, ale wykluczyli jednocześnie bojkot. Nie chcą narazić klubu na kolejne bezsensowne kary wymierzone przez UEFA.
"Zdaniem SKLP nasz Klub został zmuszony decyzją ECA do wzięcia udziału w tej akcji. Nie zgadzamy się z taką formą podejmowania decyzji i nie będziemy komentowali szerzej zaistniałej sytuacji, aby nie narazić naszego Klubu na dalsze bezsensowne decyzje UEFA. Nie bojkotujemy też najbliższego meczu w LE przeciwko portugalskiemu klubowi zostawiając decyzję co do udziału w najbliższym meczu z Belenenses naszym członkom oraz wszystkim kibicom Kolejorza." - czytamy w oświadczeniu kibiców Lecha.