Zadyma na meczu GKS - Zagłębie

Zadyma na meczu GKS - Zagłębie

2015-08-09
Atmosfera panująca wczoraj na trybunach stadionu GKS-u Katowice w trakcie trwania meczu ligowego z Zagłębiem Sosnowiec była bardzo gorąca. Fani obu drużyn delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą, czego dali wyraz podczas sobotniego spotkania.

Na katowickim "blaszoku" mecz na żywo obserwowało 6700 widzów, czyli komplet publiczności. Wśród kibiców obecnych na meczu dość dużą grupę stanowili goście. Do incydentu z udziałem fanów obu drużyn doszło około 65 minuty spotkania, kiedy gospodarze zaprezentowali choreografię z dużą ilością środków pirotechnicznych. Po ich odpaleniu część rac poleciała w kierunku sektora zajmowanego przez sympatyków Zagłębia Sosnowiec. Sędzia główny zdecydował o przerwaniu gry.

Kibice gości nie poprzestali na słownej odpowiedzi i zaczęli dążyć do konfrontacji. Fani GKS-u i Zagłębia starali się bezskutecznie sforsować bramki oddzielające ich od sektorów buforowych. Do bójki nie doszło dzięki reakcji służb porządkowych zabezpieczających spotkanie. Kibicom gości udało się jednak odpalić kilka świec dymnych i rzucić je na boisko. Zaczęli też demolować sektor gości wyrywając zamontowane w nim siedziska. W tym czasie doszło także do zaskakującej sceny. Fani Zagłębia rozebrali do naga kibica GKS. Bardzo szybko w internecie rozeszła się wieść, że to "naturysta GKS Katowice".

Fani GKS-u z kolei wdali się w małą bójkę z ochroną. Oba kluby z pewnością nie unikną kar za zachowanie kibiców w czasie sobotniego meczu.
iparts.pl