
Kibice chcieli wymierzyć sprawiedliwość na meczu w Sofii
2015-08-04
Do niecodziennego zdarzenia doszło podczas meczu towarzyskiego rozgrywanego w Sofii, w którym miejscowy klub CSKA podejmował izraelską drużynę FC Aszdod. Mecz o mały włos nie zakończył się linczem na jednym z zawodników gości, który "sprowokował" bułgarskich kibiców brutalnym faulem.
"Jeden z graczy gości w końcówce towarzyskiego starcia ostro zaatakował rywala. Wtedy rozpętało się piekło! Brutal zobaczył czerwoną kartkę, ale jak się okazało, był to jego najmniejszy problem. Najpierw z rękami w górze ruszyli do niego bułgarscy piłkarze. Niewiele brakowało, a już oni wymierzyliby mu sprawiedliwość, ale ostatecznie sędziemu i innym piłkarzom udało się ich uspokoić" - opisuje incydent serwis sport.fakt.pl.
Mniej opanowani byli bułgarscy kibice, którzy postanowili wziąć sprawy we własne ręce i ukarać izraelskiego piłkarza. Członkowie kibicowskiej grypy Sector G najpierw obrzucili piłkarza butelkami i zapalniczkami, a potem wbiegli na boisko i zaczęli gonić winowajcę. Gdy zauważyli, ze nie uda im się złapać piłkarza, który popełnił faul, ruszyli w pogoń za... jego kolegami z zespołu!
"Wściekłych kiboli próbowali uspokoić piłkarze CSKA Sofia. Bezskutecznie. Ostatecznie piłkarze FC Aszdod, aby ratować zdrowie i życie, musieli uciec ze stadionu! Aż do trybun towarzyszyli im chuligani, nie przestając rzucać w nich różnymi przedmiotami" - czytamy w Fakce.