
Nadeszło nowe w łódzkim Widzewie!
Dzisiaj oficjalnie zostało ogłoszone to, czego fani RTS-u oczekiwali od kilku tygodni. Ku uciesze większości kibiców, klub ogłosił, że udziały w klubie przejął Robert Dobrzycki. Być może, dzięki temu Widzew nawiąże do swoich największych sukcesów w historii.
Od dłuższego czasu Robert Dobrzycki jest w oczach wielu fanów RTS-u zbawicielem dla klubu. Już od dawna wyglądało na to, że Widzewowi pod rządami Tomasza Stamirowskiego trudno będzie wyrwać się ze środka ligowej tabeli. Sposobem na przebicie „szklanego sufitu” miało być właśnie przejęcie klubu przez współwłaściciela firmy Panattoni.
Dzisiaj klub ogłosił, że Dobrzycki został większościowym udziałowcem Widzewa. W jego ręce trafił pakiet większościowy – 76,06% udziału w RTS-ie. Stanie się to poprzez podwyższenie kapitału spółki w wysokości 13,4 mln złotych oraz odkupienie części akcji od Tomasza Stamirowskiego. Dotychczasowy właściciel klubu pozostawia sobie jednak 20% udziałów, a pozostałe 4% pozostaną w rękach Stowarzyszenia Kibiców Widzewa. Nowy inwestor klubu będzie mógł też desygnować 4 członków z 7-osobowego składu rady nadzorczej, co da mu pełną decyzyjność operacyjną.
Wygląda na to, że pojawienie się Dobrzyckiego w klubie będzie oznaczać lepsze czasy dla Widzewa. Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu „meczyki”, jak na razie w klubie mają działać niedawno zatrudnieni trener Żelijko Sopić oraz dyrektor Mindaugas Nikolicius. Ten drugi latem może mieć duże pole do manewru. Zgodnie z informacjami podanymi przez Wlodarczyka, ma mieć do dyspozycji aż 4 mln € na transfery.
Co oprócz dużych planów transferowych może przynieść Widzewowi inwestycja Dobrzyckiego? Ma to być krok do rozwoju całego klubu. W planach jest inwestycja w akademię oraz rozbudowa stadionu, co powinno brzmieć bardzo obiecująco dla wszystkich, którym dobro Widzewa leży na sercu.