Gramy przed przerwą na kadrę – typy na 7. kolejkę Ekstraklasy
Ekstraklasa pędzi w takim tempie, że aż trudno za nią nadążyć. Stosunkowo niedawno emocjonowaliśmy się jej startem, a tu już przed nami 7. kolejka, po której nastąpi przerwa na reprezentację. Zanim jednak to się stanie, czeka nas 9 spotkań i szansa na to, żeby się wzbogacić na typowaniu konkretnych wydarzeń.
Stal Mielec – Lech Poznań – typy bukmacherskie
Czysto teoretycznie mecz 16. drużyny w tabeli z jej liderem powinien być jednostronnym widowiskiem. Jednak Ekstraklasa już nie raz potrafiła zaskoczyć, więc nie można wykluczyć niespodzianki na Podkarpaciu. Szczególnie że stadion w Mielcu nie jest wygodnym terenem dla Kolejorza. Stąd też może nas czekać wyrównany mecz w piątkowy wieczór.
Za Lechem na pewno przemawia dobra forma. Kolejorz w ostatnich meczach gra bardzo dobrze, widać, że przyjście Nielsa Frederiksena uporządkowała zespół, który zdążył się już nawet przełamać na wyjeździe. Za to mielczanie grają jak na razie słabo. Mają na koncie zaledwie 4 oczka i znajdują się w strefie spadkowej. Posada Kamila Kieresia wisi na włosku, lecz to akurat może przemawiać na korzyść Stali. Dlaczego? Ponieważ gdy dwie kolejki temu do Mielca przyjechał Piast, to również mówiło się o zwolnienia szkoleniowca. Gliwiczanie byli wtedy w czubie tabeli, lecz przegrali ze Stalą 0:2.
Czy taki scenariusz jest możliwy w piątek? Trudno to stwierdzić, lecz nie można wykluczyć, że Stal napsuje krwi Lechowi. Kolejorz w Mielcu nie wygrał od maja 2020, kiedy to walczył z pierwszoligową wtedy Stalą w ramach Pucharu Polski. Później nastąpiły cztery mecze ligowe i zawsze padał remis. W 2020 roku było to 1:1, a później trzykrotnie padł remis bezbramkowy.
Lech w tym sezonie gra dobrze w obronie, ma 4 czyste konta i średnią bramek straconych na poziomie 0,5 na mecz. Za to Stal w aktualnych rozgrywkach strzeliła zaledwie 4 gole. Według nas piątkowy mecz może nie być wielkim widowiskiem, obfitującym w gole z obu stron. Stąd też typujemy liczbę goli poniżej 2,5 po kursie 1,95 w STS.
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk – jak obstawiać?
W 7. kolejce Ekstraklasy trudno znaleźć zdarzenia, które miałyby stosunkowo wysoki kurs, a przy tym były mocno prawdopodobne. Jednak takie znaleźliśmy w rywalizacji Górnika z Lechią. To mecz pomiędzy drużynami, które są na dwóch różnych biegunach. Co prawda zabrzanie w dwóch ostatnich kolejkach mocno spuścili z tonu, lecz nadal to zespół, który może aspirować do miejsc w czołowej szóstce Ekstraklasy. Za to Lechia zalicza twarde lądowanie w Ekstraklasie i jak na razie zamyka tabelę.
Latem wydawało się, że to właśnie gdańszczanie będą najlepszym beniaminkiem w tym sezonie. Jak na razie postawa biało-zielonych na to nie wskazuje. Zespół prowadzony przez Szymona Grabowskiego gra fatalnie w obronie, ma aż 13 goli straconych. Już w zeszły piątek wydawało się, że gdańszczanie się przełamią, gdyż do 87. minuty prowadzili z Rakowem. Jednak w końcówce stracili dwie bramki, co może mieć zły wpływ na pewność siebie graczy Lechii.
Wydaje nam się, że zwycięzca 1. Ligi z poprzedniego sezonu nie przełamie się na Śląsku. Górnik ma więcej jakości i też doświadczenia w Ekstraklasie niż Lechia. Do tego gra przed własnymi trybunami powinna uskrzydlić graczy Jana Urbana. Stąd też w tym meczu stawiamy na 1, po kursie 1,82 w STS.
Typy bukmacherskie na mecz Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź
Lato mocno wybudziło Jagiellonię z mistrzowskiego snu. Białostoczanie zaliczyli aż 6 porażek z rzędu, tracąc przy tym aż 19 goli. Taka seria potrafi mocno podłamać psychikę piłkarzy. O tym, jak silni mentalnie są mistrzowie Polski, przekonamy się w niedzielę, podczas starcia z będącym wyżej w tabeli Widzewem.
Łodzianie zajmują 5. pozycję w tabeli, co powinno być wynikiem zadowalającym dla fanów RTS-u. Na pochwałę może zasługiwać na pewno duża liczba tworzonych sytuacji bramkowych – aż 12 oraz 9 strzelonych bramek w tym sezonie. Poza tym gracze RTS-u dobrze radzą sobie po stracie piłki, w tym sezonie mają aż 5,8 zdobytych piłek w strefie obronnej przeciwnika na mecz. To najlepszy wynik w lidze.
Jagiellonia płaci za to dużą cenę za grę w Europie. Widać, że kadra zespołu nie jest gotowa na to, żeby łączyć walkę na kilku frontach. Szczególnie słabo białostoczanie radzą sobie w defensywie. Gorzej w Ekstraklasie bronią tylko piłkarze Radomiaka i Lechii. My przewidujemy kłopoty mistrzów Polski w tym starciu. Według nas Widzew wykorzysta zmęczenie Jagiellonii po wyjazdowym meczu z Ajaxem i wywiezie punkty z Białegostoku. Stawiamy na zdarzenie z podpórką i wybieramy X2 po kursie 2,02 w STS.