6. kolejka Ekstraklasy – ciekawe typy bukmacherskie
Początek Ekstraklasy jest niezwykle wyrównany, co zresztą pokazuje aktualna tabela rozgrywek. Jak na razie nikt nie wyskoczył do przodu, co zwiastuje duże emocje. Jednak nieprzewidywalność ligi sprawia, że trudno jest typować poszczególne mecze. My jednak podjęliśmy się tej próby – sprawdź nasze propozycje.
Lechia Gdańsk – Raków Częstochowa – typy bukmacherskie
W piątek do Gdańska przyjedzie Raków i nietrudno stwierdzić, kto jest faworytem tego starcia. Lechia zanotowała twarde zderzenie z Ekstraklasą i jak na razie zamyka jej tabelę. W oczy rzuca się przede wszystkim fatalna gra gdańszczan w obronie. Biało-zielony starcili jak na razie 11 goli.
Raków spisuje się lepiej niż Lechia, lecz pewnie fani zespołu spod Jasnej Góry liczyli na lepszą grę zespołu pod wodzą Marka Papszuna. Raków na 8 oczek po 5 meczach i dość karykaturalnie wyglądający bilans bramkowy 3:1. Jak na razie mistrzowie Polski z sezonu 2022/2023 mają kłopoty w ofensywie. Strata Ante Crnaca na pewno nie pomoże w tej sprawie.
Paradoksalnie jednak Raków ma teraz szansę się przełamać. Jak na razie częstochowianie nie strzelili bramki od 240 minut, lecz w rywalizacji z Lechią mogą zakończyć złą passę. Według nas ciekawym wyborem do obstawienia w tym meczu jest zdarzenie z handicapem. Biorąc pod uwagę słabą dyspozycję obrony Lechii, częstochowianie mogą mieć dużo szans do zdobycia gola. Stąd też prawdopodobna jest ich wygrana większą różnicą niż jedna bramka. Dlatego też na ten mecz wybieramy typ 2(-1,5) po kursie 3,00 w STS.
Lech Poznań – Pogoń Szczecin – jak obstawiać?
Hitem tej serii gier będzie na pewno mecz w Poznaniu. Trzeci w tabeli Lech podejmie drugą Pogoń. Niedzielni przeciwnicy mają zgromadzone po 10 oczek i bardzo podobny bilans bramkowy (8:3 Pogoń; 7:3 Lech). To zwiastuje bardzo wyrównane starcie. To też rywalizacja trenerów, którzy stosunkowo niedługo pracują na własny rachunek w Ekstraklasie. Niels Frederiksen objął Lecha latem, a Robert Kolendowicz od zeszłego czwartku prowadzi Portowców.
Jak to w przypadku hitów Ekstraklasy bywa, nie można się spodziewać wielkiego widowiska. W tym sezonie Kolejorz zagrał już szlagierowe starcie, które zakończyło się remisem 0:0 w Częstochowie. Dwa ostatnie mecze pomiędzy tymi drużynami również nie były wielkimi meczami. W lutym Lech przegrał z Pogonią u siebie w ramach Pucharu Polski 0:1 (po dogrywce), a w kwietniu pokonał Portowców w lidze 1:0.
Jak na razie obie drużyny nie wyróżniają się dużą skutecznością w Ekstraklasie. Średnia goli Pogoni w tym sezonie wynosi 1,6, a w przypadku Lecha jest to 1,4. Ciężar poczynań ofensywnych w tych zespołach leży na barkach napastników. W Lechu najskuteczniejszy jest Mikael Ishak – 4 gole, a w Pogoni Efthymios Koulouris – 3 trafienia.
Za to oba zespoły dobrze sobie radzą w defensywie. Ze średnią 0,6 straconej bramki, zajmują ex aequo drugie miejsce w Ekstraklasie pod tym względem. To może mieć przełożenie na niedzielny mecz. Dlatego też nie spodziewamy się ofensywnej kanonady przy Bułgarskiej. Obstawiamy liczbę bramek poniżej 2,5 po kursie 2,05 w STS.
Typy na mecz Śląsk Wrocław – Legia Warszawa
Niedzielne granie w Ekstraklasie zakończy się rywalizacją dwóch pucharowiczów i zarazem drużyn z podium poprzedniego sezonu. Śląsk, który już odpadł z walki o miejsce w Lidze Konferencji, podejmie Legię, która jest na dobrej drodze, żeby jesienią grać w Europie. Kropkę nad i warszawianie muszą postawić w najbliższy czwartek w Kosowie. A to jest aspekt, który może mieć wpływ na wyjazdowy mecz ze Śląskiem.
Legia po pierwszym meczu z Dritą ma dwubramkową przewagę. Handicap jest duży, ale nie aż tak wielki, żeby w Kosowie zagrać rezerwowym składzie. Stąd też pewnie Goncalo Feio dokona rotacji na mecz ze Śląskiem, co może przemawiać na korzyść wrocławian.
Ci jednak mają spore problemy. W tym sezonie nie wygrali jeszcze żadnego meczu w Ekstraklasie. Problemem Śląska jest przede wszystkim gra w ofensywie. Brak Erika Exposito jest aż nadto widoczny. Co gorsza, dla fanów WKS-u, za chwilą mogą oni pożegnać się z drugą gwiazdą zespołu – Nahuelem Leivą. Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu „meczyki” do klubu z Wrocławia wpłynęła oferta za Hiszpana. To może wpłynąć na dyspozycję ofensywnego pomocnika Śląska.
Lepsza forma i szeroka kadra – to przemawia za Legią. Aktualny lider Ekstraklasy będzie faworytem w meczu z wrocławianami. Według nas gracze Goncalo Feio poradzą sobie z rolą faworyta i wygrają w stolicy Dolnego Śląska. Stawiamy więc na typ 2 po kursie 2,20 w STS.