Widzew Łódź – Lech Poznań 2024-07-27

Nerwy nie pomagają – napastnik Widzewa wypada ze składu

Fot. kibice.net
2024-08-12

Said Hamulić to dość mocne nazwisko jak na warunki polskiej Ekstraklasy. Gracz po udanej rudzie w barwach Stali Mielec wyjechał do Francji. Ligue 1 jednak nie podbił i po tułaczce w Holandii oraz Rosji wrócił do Polski. Jednak na jego występy w Ekstraklasie trzeba będzie jeszcze poczekać. I to z dość kuriozalnego powodu.

Said Hamulić przed sezonem 2022/2023 trafił do Stali Mielec. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że będzie to kolejny obcokrajowiec, który nie zawojuje polskich boisk. Wskazywała na to przeszłość gracza, która, delikatnie mówiąc, nie polegała na grze w topowych europejskich drużynach. Do Mielca bośniacki napastnik trafił na wypożyczenie z DFK Dainava.

Gracz szybko zaskoczył obserwatorów Ekstraklasy swoją skutecznością. Podczas rundy jesiennej sezonu 2022/2023 strzelił 9 bramek i zaliczył 4 asysty w 17 meczach. Tym szybko zwrócił na siebie uwagę klubów z zachodu Europy. Mielczanie wyczuli szansę na zarobek, wykupili Hamulicia z Dainavy i szybko sprzedali do Toulouse za 2,5 mln €. 

We Francji jednak nie szło mu zbyt dobrze, więc trafiał na kolejne wypożyczenia. Najpierw było to pół roku w holenderskim Vitesse, a później taki sam okres w Lokomotivie Moskwa. W żadnym z tych klubów nie zachwycił. Podczas nadal trwającego okienka transferowego Bośniak trafił na kolejne wypożyczenie, tym razem do Widzewa. 

W Łodzi jednak nie zdążył jeszcze zadebiutować i nieprędko się to wydarzy. Wszystko przez uraz, którego nabawił się ten napastnik. Wczoraj RTS poinformował, że piłkarz będzie pauzował przez kilka tygodni z powodu złamania kości śródręcza.

Zdziwienie mogą budzić okoliczności, w których gracz doznał kontuzji. Otóż według Samuela Szczygielskiego z portalu „meczyki”, Hamulić złamał kość w wyniku uderzenia ręką w drzwi. Miała to być wściekła reakcja piłkarza na decyzję trenera, który nie powołał gracza do składu na mecz ze Śląskiem Wrocław. W tak absurdalnych okolicznościach napastnik nabawił się urazu, który sprawia, że nie zagra przez najbliższe tygodnie. Szczygielski dodał, że piłkarz ma się spotkać z trenerem i wyjaśnić tę sytuację.

iparts.pl
Zobacz także