
Legia bez problemu wygrała w Zielonej Górze
Legia nie dała sobie zrobić krzywdy w Zielonej Górze. Warszawianie nie musieli się zbyt mocno wysilać, a i tak byli zdecydowanie lepsi od piłkarzy 3-ligowej Lechii. Podopieczni Kosty Runjaicia mogą teraz spokojnie czekać na półfinałowego rywala.
Postawa piłkarzy Lechii Zielona Góra imponuje w tym sezonie Pucharu Polski. Gracze z województwa lubuskiego są prawdziwym postrachem faworytów, pokonali już Podbeskidzie Bielsko-Biała, Jagiellonię Białystok oraz Radomiaka Radom. Teraz liczyli na to, że przy komplecie publiczności na stadionie w Zielonej Górze uda im się pokonać Legię Warszawa.
Zdecydowanym faworytem był jednak aktualny wicelider Ekstraklasy. Legioniści nie zamierzali niczego zostawiać przypadkowi i już od pierwszych minut dominowali na boisku. Co prawda w grze przeszkadzała nierówna murawa, lecz już w 8. minucie goście wyszli na prowadzenie. Po podaniu Mladenovicia piłka trafiła pod nogi Pekharta a ten będąc tyłem do bramki, strzałem piętą skierował futbolówkę do siatki.
Legia bardzo spokojnie rozgrywała pierwszą część spotkania. Warszawianie starali się utrzymywać przy piłce i kreowali kolejne sytuacje bramkowe. Jeszcze przed przerwą wyprowadzili drugi cios. Zza pola karnego piłkę uderzył Kapustka, ta jeszcze odbiła się od jednego z obrońców i trafiła pod poprzeczkę bramki gospodarzy.
W drugiej części tempo meczu kompletnie spadło. Gracze Lechii nie mieli pomysłu na to, jak stworzyć zagrożenie pod bramką gości. A ci spokojnie czekali i w 71. minucie trafili do siatki. Zrobił to Carlitos, który wykorzystał podanie od Wszołka. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, Legia wygrała w Zielonej Górze 3:0.